- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
- Odsłon: 2464
Kończy się zimna wojna. ZSRR i cały blok sowiecki upada, nie wytrzymuje wyścigu z zachodem. Stany Zjednoczone stają się globalnym hegemonem. Od teraz nikt nie mógł się im przeciwstawić. Amerykański politolog i filozof Francis Fukuyama ogłosił "koniec historii". Miał oczywiście na myśli, że upadek komunizmu zwiastuje początek nowych, pokojowych czasów. Teraz dopiero wiemy jak bardzo się mylił.
Przyjęcie takiego kraju jak Polska do Sojuszu Półncnoatlantyckiego nie było rzeczą tak trudną. Decyzję o tym można uznać za dość logiczną. Duży kraj, gdzie liczba mieszkańców oscyluje wokół 40 milionów, centrum Europy, obszar strategiczny - jego posiadanie decyduje jak daleko sięgają wpływy zachodu. Dodatkowo Polska była silnie antyrosyjskim krajem, dla państw NATO były to same plusy, a sama Rosja nie przeciwstawiała się rozwojowi Sojuszu Północnoatlantyckiego. Była po prostu zbyt słaba. Jednak i tutaj akceptacja nie przyszła od razu.
Początkowo proponowano raczej współpracę Europa Środkowa - NATO. Wobec trudności z pełnoprawnym członkostwem powstała koncepcja Prezydenta Wałęsy “NATO-bis”, czyli stworzenie bliźniaczej organizacji do NATO, jednoczącej byle kraje komunistyczne Europy Środkowej. Polska szybko porzuciła tę koncepcję i zdecydowała się kandydować do NATO
Zupełnie inna sytuacja miała miejsce w przypadku państw bałtyckich. Byłe sowieckie republiki ze słabą gospodarką i armią, właściwie odcięte od pozostałej części Sojuszu wydawały się nie do obrony. Dodatkowo, głównie w Łotwie i Estonii znacza część obywateli ma pochodzenie rosyjskie, mówi po rosyjsku i nie integruje się z tamtejszym społeczeństwem. W Estonii około 25% mieszkańców jest Rosjanami. Koncentrują się głównie we wschodniej części kraju, przy granicy z Rosją. Z podobnym problemem boryka się Łotwa, kraj nie daje obywatelstwa Rosjanom, którzy nie znają łotewskiego. Litwa nie ma aż tak dużego udziału Rosjan w społeczeństwie, jednak tam problem jest inny. Kraj z jednej strony graniczy z Obwodem Królewieckim, a z drugiej - z Białorusią. Największy strach uwidacznia się w tym, że Litwa może być zaatakowana a dwóch stron.
Przesmyk suwalski jest właściwie “piętą achillesową” NATO, a jednak w 2004 Litwa, Łotwa i Estonia stały się państwami członkowskimi. Czy ta decyzja była właściwa? Czy była sensowna? Musimy na to spojrzeć z różnych perspektyw. Z punktu widzenia wojskowego była to zła decyzja, ale już z punktu politycznego - dobra. W tamtym czasie perspektywy dla byłych państw Bloku Wschodniego były dwie - albo jesteś z NATO albo z Rosją. Jeśli kraje bałtyckie chciały dołączyć do kulturowo-politycznego Zachodu to dało to szansę na rozciągnięcie demokracji dalej na wschód. Dlatego właśnie kraje NATO zezwoliły na członkostwo, a nowe tereny zostały niejako "wyrwane" z ewentualnych politycznych wpływów Rosji.
Jak przyjęcie tych krajów do NATO wpływa na obecną sytuację geopolityczną w Europie Środkowo-Wschodniej?
Źródło: NATO na mapie
Na powyższej mapie zaznaczone punktami obecne środki odstraszania NATO. Zwraca uwagę ich nagromadzenie w krajach bałtyckich i północnej Polsce.
Temat granicy polsko-litewskiej i jej ewentualnej obrony wraca co chwila jak bumerang. We wcześniejszej polskiej myśli strategicznej (o ile w Polsce można o czymś takim mówić) proponowano utworzenie linii obrony w razie ewentualnego ataku raczej na Wiśle. Oddanie Podlasia, może niepopularne, ale z puntu widzenia mało liczebnej ówczesnej polskiej armii było właściwie logiczne.
Obwód królewiecki (dawniej kaliningradzki) to jeden z najbardziej zmilitaryzowanych obszarów świata. Jako najbardziej wysunięta na zachód cześć Rosji, trzymane są tam duże ilości wojska oraz sprzęt zdolny zostać użyty do ewentualnego ataku na Europę. Nie było więc szans na szybką obronę. W Europie nie było jasnego systemu przerzucania żołnierzy w miejsce konfliktu. Nie mieliśmy baz NATO z tysiącami żołnierzy m. in. amerykańskich.
Obecna sytuacja jest inna. W obliczu agresji Rosji na Ukrainę, już w 2014 zaczęło powoli zmieniać się nastawienie do obrony każdego centymetra ziemi. Później doszły bazy NATO i już wcześniej wspomniani żołnierze państw sojuszniczych. Dzisiaj armia przesuwa się na wschód. Przeniesiono tam dobry jakościowo sprzęt (kosztem zachodniej części kraju) i znaczne ilości żołnierzy zapewniając, że każdy obszar kraju będzie równie chroniony. 2016 rok i szczyt NATO w Warszawie był przełomowy ze względu na decyzję o przesunięciu dużej liczby wojsk na flankę wschodnią.
Europa zdawała się budzić. W kolejnych latach liczba żołnierzy stale się zwiększała i doprowadziła do znacznego potencjału obronnego. Obecnie, w samej tylko Polsce liczbę żołnierzy z innych krajów NATO szacuje się na około 12 000. Jest to suma może niewielka, ale pamiętajmy, że NATO zmagazynowało na wschodzie Paktu wiele sprzętu, a także udoskonaliło mechanizm przerzucania wojska.
Dzisiejsza perspektywa jest jasna. Otwarty konflikt na Ukrainie zjednoczył sojuszników i zmusił do przesunięcia ciężaru Sojuszu bardziej na wschód. Wzmacnia to zdecydowanie kraje bałtyckie i pokazuje jak ważne było przyjęcie tych państw do NATO. Jeśli wydarzenie z 2004 roku by nie nastąpiło, ta część Europy mogła być już częścią rosyjskiej strefy wpływów. Dodatkowym potwierdzeniem silnej obecności NATO w państwach bałtyckich był ostatni szczyt w Wilnie. Sojusz wkrótce stanie przed nowym pytaniem. Czy przyjmować w swoje struktury Ukrainę? Pozostaje nadzieja, że nad tym pytaniem zastanawiać się będą eksperci a nie politycy, a jeśli Ukraina wejdzie w skład NATO będzie to poparte rzetelnymi badaniami i prognozami dotyczącymi bezpieczeństwa narodowego.
Autor: Mateusz Bartczak
zdjęcie: NATO
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
- Odsłon: 7628
W ubiegłym tygodniu prezydent skierował do Sejmu projekt ustawy regulującej szereg kwestii z zakresu kierowania bezpieczeństwem narodowym w nowych warunkach strategicznych. Szkoda, że ta cenna inicjatywa nastąpiła dopiero pod koniec kadencji tego parlamentu, bo na jej uchwalenie w tym roku raczej nie ma szans.
Przesłanie do Sejmu projektu zmiany ustawy o systemie dowodzenia siłami zbrojnymi prezydent Andrzej Duda zapowiedział 14 sierpnia, w przeddzień Święta Wojska Polskiego.
Jak wynika z informacji Biura Bezpieczeństwa Narodowego, projekt ustawy projekt ustawy, która oficjalnie nazywa się "O działaniach organów
państwowych w przypadku zagrożenia zewnętrznego państwa" został przygotowany w BBN przy współpracy z Kancelarią Prezydenta RP oraz Ministerstwem Obrony Narodowej.
Na potrzebę systemowych zmian w obszarze bezpieczeństwa narodowego zwrócono uwagę w Strategii Bezpieczeństwa Narodowego RP, która została przyjęta w maju 2020 r. Natomiast zmiany strukturalne w systemie kierowania i dowodzenia wynikają z wniosków, które wypływają z ostatnich miesięcy i obserwacji tego, co dzieje się w Ukrainie, a także w ćwiczeń wojskowych „Zima” w 2017 r. oraz „Zima” w 2021 r.
Podczas ćwiczeń ZIMA-17, które odbyły się w 20-27 lutego 2017 r. pojawiły się problemy kompetencyjnego w relacjach pomiędzy szefem Sztabu Generalnego WP, dowódcą Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych i dowódcą Generalnym RSZ. W rezultacie w 2018 r. znowelizowano przepisy zakładające zwierzchnictwo szefa Sztabu Generalnego nad dowódcami operacyjnym i generalnym. Miało to zagwarantować jednolitość systemu dowodzenia.
Prezydent zapowiadał wówczas dalsze reformy, ale do nich nie doszło mimo uchwalenia fundamentalnej ustawy z 11 marca 2022 "O obronie Ojczyzny".
Z kolei w ramach ćwiczeń ZIMA-20, które odbyły się w dniach 20-27 stycznia 2021 r. sprawdzano struktury dowodzenia siłami zbrojnymi czasu pokoju i wojny. Przetestowano wszystkie procedury dotyczące obrony kraju. To wtedy podczas tajnego ćwiczenia przeprowadzonego na symulatorach w Akademii Sztuki Wojennej sprawdzono jak Sztab Generalny WP poradzi sobie z agresją zbrojną Rosji, jeśli szef SG WP wtedy będzie miał do wykorzystania zakupiony sprzęt, który dotrze do Polski dopiero w następnych kilku latach. Jak wtedy twierdziły „dobrze poinformowane źródła”, klęska była spektakularna, co miało być pretekstem do próby odwołania „pierwszego” żołnierza Rzeczpospolitej. Natomiast problem w rosyjską rakietą, która w połowie grudnia przeleciała przez połowę Polski i po kilku miesiącach została przypadkowo odkryta pod Bydgoszczą do pogorszenia relacji szefa MON z dowódcą operacyjnym RSZ.
W rezultacie w prezydenckiej wersji projektu ustawy zapisano, że już nie minister obrony, ale premier jest zobowiązany do niezwłocznego "przekazywania wszelkich informacji o zidentyfikowanych zagrożeniach mogących mieć wpływ na bezpieczeństwo państwa.
Zakłada również stworzenie nowego systemu odpowiedzialności i informowania. Odpowiedzialność za szczelność granic powietrznych nakłada się na dowódcę Sił Powietrznych, a morskich na dowódcę Marynarki Wojennej. I to oni zobowiązani są do przekazywania wszystkich informacji dowódcy połączonych Rodzajów Sił Zbrojnych.
Nowe struktury dowodzenia
Najważniejsze rozwiązania dotyczące struktury dowodzenia siłami zbrojnymi znajdują się w przepisach przejściowych. Nowelizują one głównie ustawę o urzędzie ministra obrony i ustawę "O obronie Ojczyzny", przyjętą ledwie półtora roku temu oraz ustawę o obronie granic.
Reforma systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP(SKiDSZ) zakładają przekształcenie Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych oraz Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych w Dowództwo Połączonych Rodzajów Sił Zbrojnych (Dowództwo Sił Połączonych), a także utworzenie poszczególnych dowództw rodzajów Sił Zbrojnych, tzn. Dowództwa Wojsk Lądowych, Dowództwa Sił Powietrznych oraz Dowództwa Marynarki Wojennej.
Celem zmian jest zapewnienie spójności dowodzenia oraz zbliżenie struktur i procedur czasu pokoju i czasu wojny. Jako rodzaj wojsk utworzone zostanie również Dowództwo Komponentu Wojsk Medycznych.
Doprecyzowanie zasad używania broni przez żołnierzy
Projekt ustawy zawiera także obszerny fragment dotyczący zasad użycia broni przez żołnierzy na terenie kraju. Do ustawy z 11 marca 2022 r. o obronie Ojczyzny wprowadzono katalog uprawnień związanych z użyciem broni, stosowaniem środków przymusu bezpośredniego i innego uzbrojenia w czasie pokoju. Doprecyzowanie tych kwestii pozwoli zachować jasność i jednoznaczność co do uprawnień posiadanych przez żołnierzy biorących udział w działaniach wojskowych.
Przyjęto, że żołnierze realizujący swoje zadania w czasie pokoju mają prawo stosowania środków przymusu bezpośredniego, użycia broni i innego uzbrojenia:
- w celu odparcia bezpośredniego i bezprawnego zamachu na życie, zdrowie lub wolność osoby oraz w celu przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do takiego zamachu;
- przeciwko osobie niepodporządkowującej się wezwaniu do natychmiastowego porzucenia broni lub innego niebezpiecznego narzędzia, którego użycie może zagrozić życiu, zdrowiu lub wolności osoby;
- przeciwko osobie, która usiłuje bezprawnie, przemocą odebrać broń żołnierzowi lub innej osobie uprawnionej do posiadania broni;
- w celu odparcia bezpośredniego i bezprawnego zamachu na Siły Zbrojne oraz obiekty
i urządzenia ważne dla Sił Zbrojnych; - w celu odparcia zamachu na mienie, stwarzającego jednocześnie bezpośrednie zagrożenie życia, zdrowia lub wolności osoby;
- w bezpośrednim pościgu za osobą, wobec której stosowanie środków przymusu bezpośredniego, użycie broni i innego uzbrojenia było dopuszczalne
- w celu ujęcia osoby, jeżeli schroniła się w miejscu trudno dostępnym, a z okoliczności towarzyszących wynika, że może użyć broni lub innego niebezpiecznego narzędzia, których użycie zagrozić może życiu, zdrowiu lub wolności osoby;
- w celu ujęcia lub udaremnienia ucieczki osoby zatrzymanej.
Nowe stanowiska na czas pokoju i wojny
Według projektodawców zmiany pozwolą m.in. na przygotowywanie się już w czasie pokoju do realizacji zadań, jakie pojawią się podczas trwania konfliktu. Proponowane zmiany obejmują m.in. wzmocnienie systemu planowania obronnego w państwie poprzez wprowadzenie takich dokumentów planistycznych jak: Polityczno-Strategiczna Dyrektywa Obronna RP, Plan Reagowania Obronnego RP, narodowych planów użycia Sił Zbrojnych do obrony państwa oraz głównych i szczegółowych kierunków rozwoju Sił Zbrojnych RP. Projekt przewiduje wprowadzenie także nowego rozwiązania planistycznego, jakim są stałe plany obronne.
Rząd ma przygotować narodową strategię obronną i Plan Reagowania Obronnego, który ma zatwierdzić premier. A szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego ma być zapoznany z polityczno-strategiczną dyrektywą obronną kraju, którą przygotowuje minister obrony.
W nowych propozycjach określono system kierowania bezpieczeństwem narodowym, sposób działania prezydenta, Rady Ministrów, poszczególnych ministrów, wojewodów i organów samorządowych oraz zasady komunikacji i monitorowania zagrożeń.
Na potrzeby kierowania obroną państwa planuje się utworzenie: głównego i zapasowego stanowiska kierowania obronią państwa, w skład których wchodzą stanowiska kierowania prezydenta RP, prezesa Rady Ministrów oraz ministrów i centralnych organów administracji rządowej, wskazanych przez Prezesa Rady Ministrów.
Wzmacnianie prezydenckich kompetencji
Ponadto rozwiązania zawarte w projekcie wzmacniają pozycję prezydenta jako zwierzchnika sił zbrojnych i rozszerzają jego uprawnienia. Prezydent będzie mógł np. wprowadzać "stany gotowości sił zbrojnych" bez wprowadzenia stanu wojennego. Nowością jest ustanowienie stanów gotowości państwa w czasie zagrożenia. Mają to być stan stałej gotowości obronnej państwa oraz stan pełnej gotowości państwa. Ustanawia je - na wniosek premiera - prezydent.
W przypadku ogłoszenia stanu pełnej gotowości uruchamiane są elementy systemu obrony państwa, a także wprowadzane dyżury w organach administracyjnych. Takie uprawnienia nie są wymienione w Konstytucji RP.
Zaproponowane przez prezydenta rozwiązania nie są wymienione w konstytucji i w pewnej części rozszerzają uprawnienia prezydenta wobec rządu i ministra obrony narodowej, co może być przyczyną konfliktu, zwłaszcza wobec rządu opozycyjnego wyłonionego po wyborach.
Szef MON nadal będzie sprawował kontrolę nad siłami zbrojnymi za pośrednictwem szefa sztabu generalnego, ale bezpośrednio siłami zbrojnymi będzie dowodził dowódca rodzajów sił zbrojnych, któremu będą podlegać: dowódca sił lądowych, dowódca sił powietrznych, dowódca Marynarki Wojennej oraz dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej.
Do tej struktury dochodzi dowództwo komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni, dowództwo komponentu wojsk specjalnych oraz komponentu wojsk medycznych.
W czasie stanu wojennego prezydent będzie wyznaczał naczelnego dowódcę, któremu będą podlegały te wszystkie dowództwa.
Przekształcenie systemu dowodzenia ma się dokonać sześć miesięcy po wejściu w życie ustawy. Wówczas wygasną kadencje dotychczasowych dowódców.
Na uchwalenie ustawy w tej kadencji raczej nie ma szans. Na 30 sierpnia wyznaczono prawdopodobnie ostatnie posiedzenie Sejmu, a potrzebne są opinie legislatorów i konstytucjonalistów. Jak ustalił Michał Wróblewski z portalu Wp.pl, przed wyborami PiS nie zamierza przyjmować ustawy. W artykule pt. „PiS obojętne na ultimatum Dudy. Projekt bez szans na uchwalenie” zwracał on uwagę, że kierownictwo MON nic o nim nie wie, a bez konsensusu na najwyższych szczeblach władzy w tej i przyszłej kadencji parlamentu nie ma szans na uchwalenie tych rozwiązań.
Wydaje się, że jest to propozycja dla nowych władz, które ukonstytuują się dopiero po wyborach parlamentarnych. I będzie służyć prezydentowi jako karta przetargowa w negocjacjach w nowym rządem. Warto wspomnieć, że pomimo obietnic obecnej koalicji prawicowej nie uchwalono ustawy o ochronie ludności, pomimo przyjęcia jej w maju br. przez Komitet Stały Rady Ministrów czy też o zarządzeniu kryzysowym. A te wszystkie ustawy byłyby potrzebne wobec przypadków naruszenia naszej przestrzeni powietrznej przez rakietę/ty i śmigłowce ze Wschodu.
Wolin
Zdjęcie: Grzegorz Jakubowski ( KPRP)
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
- Odsłon: 30977
Na niedzielnych dożynkach w Paradyżu Jarosław Kaczyński ujawnił, a we wtorek premier Mateusz Morawiecki podpisał ostateczną wysokość tzw. 14. emerytura w tym roku. Będzie to 2200 zł "na rękę", zamiast - jak w latach 2021-2022 - w wysokości minimalnej emerytury w państwa (obecnie to 1588,44 zł brutto) dla wszystkich, których świadczenie nie przekracza 2900 zł. Wobec dodatkowego świadczenia, zwanego potocznie "czternastką” będzie wprowadzony mechanizm złotówka za złotówkę, co eliminuje co najmniej jedną trzecią świadczeniobiorców mundurowych, a większość będzie miała "14" mocno okrojoną.
Przepisy te będą stosowane do emerytur i rent w systemie powszechnym, rolników, służb mundurowych, emerytur pomostowych, świadczeń i zasiłków przedemerytalnych, rent socjalnych, nauczycielskich świadczeń kompensacyjnych, rodzicielskich świadczeń uzupełniających, świadczenia pieniężnego przysługującego cywilnym niewidomym ofiarom działań wojennych oraz rent inwalidów wojennych i wojskowych. „Czternasta” emerytura nie przysługuje zatem sędziom oraz prokuratorom w stanie spoczynku, ponieważ formalnie nie mają oni statusu emeryta. Ale za to - jak zauważył serwis „Prawo” w artykule „Polska może stać się emerytalnym eldorado dla cudzoziemców z całego świata”, jeden dzień legalnej pracy w Polsce wystarczy, by cudzoziemcy z całego świata zaczęli otrzymywać nasze roczne świadczenia, czyli 13. i 14. emeryturę.
Obywatelowi UE wystarczy zatem jeden dzień pracy do otrzymania u nas groszowej emerytury, a miesiąc pracy i miejsce zamieszkania na terytorium RP – by nasze państwo dopłacało mu do emerytury minimalnej po osiągnięciu powszechnego wieku w Polsce. Dlatego, zdaniem prawników, „trzynastkę” i „czternastkę” trzeba doliczyć do emerytur i wypłacać co miesiąc, a ich wysokość uzależnić od stażu ubezpieczeniowego w Polsce.
„14” wyższa w roku wyborczym niż minimalna emerytura
Wysokość dodatkowego świadczenia będzie uzależniona od wysokości otrzymywanego świadczenia głównego (emerytury, renty itp.). Do tej pory w latach 2021-2022 wysokość świadczenia dodatkowego była równa kwocie najniższej emerytury obowiązującej od dnia 1 marca roku, w którym jest wypłacane dodatkowe świadczenie (aktualnie 1588,44 zł) – dla osób, których wysokość świadczenia głównego, przed dokonaniem odliczeń, potrąceń i zmniejszeń, nie przekracza kwoty 2900 zł. To oznaczało wypłatę świadczenia bez podatku, ale z odliczeniem składki na ubezpieczenie zdrowotne ( 9 proc.) w wysokości 1445,48 zł „na rękę”.
Podczas niedzielnych dożynek w Paradyżu wicepremier i prezes PiS Jarosław Kaczyński zachęcał sympatyków do wzięcia udziału w referendum. Jedno z pytań ma dotyczyć emerytur, a konkretnie pytania: "Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn? Prezes Prawa i Sprawiedliwości skorzystał z okazji i ujawnił, że akurat w tym roku – wyborczym - wysokość tzw. 14. emerytury ma być podwyższona o ponad 700 zł, z uwagi na wyższą niż przewidywano inflację. I to w sytuacji, gdy z II kw. br. nastąpił spadek PKB o 3,7 proc.
Jest to możliwe, bowiem w podpisanej 19 lipca br. przez prezydenta ustawie o „czternastce” rząd w ustawie zostawił sobie furtkę, przewidującej możliwość podwyższenia tego świadczenia w terminie do 31 października - określanym co roku przez rozporządzenie Rady Ministrów. Świadczenie zostanie wypłacone w tych samych terminach, co renty i emerytury. Aby otrzymać czternastkę, nie trzeba będzie składać żadnych wniosków.
Podobnie jak w latach 2021-2022 wobec "czternastki będzie wprowadzony mechanizm złotówka za złotówkę. Oznacza to, że świadczenie w wysokości 2200 zł na rękę otrzymają osoby, których wysokość emerytury nie przekracza 2,9 tys. zł. Taki sam limit obowiązywał w ubiegłym roku. Należy pamiętać, że tegoroczne świadczenia zostały podwyższone o wskaźnik 114,8 proc. Gdy emerytura będzie wyższa niż 2,9 tys. zł brutto, dodatkowe świadczenie będzie wypłacone, ale w kwocie pomniejszonej o różnicę między wysokością emerytury lub renty a kwotą 2,9 tys. zł .
A zatem osoby pobierające emeryturę na poziomie 5,1 tys. zł brutto i więcej "czternastki" nie dostaną. Jak stwierdził Jarosław Kaczyński, ludzie z taką wysokością świadczenia "sobie poradzą" i nie potrzebują dodatkowych pieniędzy od państwa. To by oznaczało podwyższenie górnego progu, bowiem jeszcze niedawno GUS informował, że górną granicę otrzymywania "czternastki" będzie stanowić 4438,44 zł brutto. po przekroczeniu której dodatkowe świadczenie nie będzie przyznawane.
Kto z wojskowych może liczyć na „czternastkę”?
Te zasady przewidują, że nie wszyscy byli żołnierze i funkcjonariuszy z wysługą co najmniej 15-letnią mogą liczyć na „czternastkę”. Z danych uzyskanych w ubiegłym roku z MON i po uwzględnieniu tegorocznego wskaźnika waloryzacji ( o 14,8 proc.) wynika, że na częściową 14. emeryturę mogą liczyć byli żołnierze z korpusu szeregowych zawodowych (średnie świadczenie wynosi ok. 3138 zł brutto, podoficerowie zawodowi ( 3560 zł oraz nie wszyscy chorążowie ( 4714 zł) oraz oficerowie młodsi ( 4991 zł). W sumie częściowa „czternastka” będzie przysługiwała nie więcej niż połowie emerytów wojskowych spośród ok. 112 tys. żołnierzy zarejestrowanych w wojskowych biurach emerytalnych na koniec września 2022 r. (średnia kwota to 5405 zł).
Maleje wysokość emerytury do przeciętnej płacy w państwie
Według wcześniejszych wyliczeń rządu, koszt 14. emerytury w 2023 r. miał wynieść ok. 11,6 mld zł. Ale podwyższenie tego świadczenia spowoduje, że trzeba będzie dopłacić z naszych podatków co najmniej kilka miliardów zł więcej. Dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego, w serwisie X ( dawny Twitter) zwrócił uwagę, że za transfery socjalne zapłacą wszyscy pracujący Polacy. Z każdego zarobionego 1 tys. zł pracujący zapłacą co miesiąc 14,50 zł, aby sfinansować polityczne transfery – napisał dr Antoni Kolek. Kwotę tę państwo pobiera za sprawą m.in. podatków, składek i opłat.
Z wyliczeń tego instytutu wynika także, że o ile w 2008 r. przeciętna emerytura i renta cywilna stanowiła 53,2 proc. średniego wynagrodzenia w państwie, to najwyższa wartość wyniosła w latach 2014-2015 (58,1 proc. pomimo niskiej waloryzacji z powoduje bardzo niskiej inflacji). Od 2016 ta wartość systematycznie spada i w 2021 r. wyniosła 51,7 proc.
Jest to rezultat przywrócenia podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn ( do 60 do 65 lat), skrócenia tzw. okresu składkowego i nieskładkowego dla osób pracujących i wydłużenia przeciętnego trwania życia, na podstawie których ZUS wylicza wysokość emerytury.
A zatem właściwe pytanie w referendum , które zostało połączone z wyborami parlamentarnymi powinno w przypadku ubezpieczeniowego systemu emerytalnego cywilnego brzmieć następująco: "Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn, wiedząc, że dzięki temu otrzymasz wyższe świadczenie?
Wolin
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
- Odsłon: 16849
Sejm w czwartkowym głosowaniu przyjął cztery poprawki Senatu o charakterze doprecyzowującym do ustawy o Agencji Mienia Wojskowego, która nowelizuje także przepisy ustawy m.in. o obronie Ojczyzny i zakwaterowaniu sił zbrojnych.
Poseł Leszek Kowalczyk (PiS) w imieniu sejmowej komisji obrony narodowej wniósł o przyjęcie uchwalonych przez Senat czterech poprawek. Posłowie w serii głosowań przyjęli wszystkie poprawki. Teraz ustawa trafi na biurko prezydenta.
Ustawa o AMW została przyjęta przez Sejm na początku lipca. Jak wskazywało w trakcie prac nad ustawą MON, celem nowych przepisów ma być umożliwienie Agencji Mienia Wojskowego efektywniejszej realizacji ustawowych zadań na rzecz obronności i bezpieczeństwa państwa.
Nowelizacja umożliwi zakup przez Agencję sprzętu i usług na wyposażenie Sił Zbrojnych RP. AMW będzie mogła także prowadzić inwestycje na terenach wojskowych. Nowe rozwiązania mają pozwolić też na uatrakcyjnienie zasad pełnienia zawodowej służby wojskowej, a w konsekwencji ułatwić zwiększenie liczebności polskiej armii.
<blockquote class="twitter-tweet"><p lang="pl" dir="ltr">Sejm przyjął nowelizację ustawy o Agencji Mienia Wojskowego, która obejmuje także zmiany w ustawie o obronie Ojczyzny. Ustawa wróciła do Sejmu po poprawkach wprowadzonych w Senacie. Nowe przepisy skracają ścieżkę awansu dla wyróżniających się żołnierzy - oficerowie młodsi będą… <a href="https://t.co/iaaVNsdycO">pic.twitter.com/iaaVNsdycO</a></p>— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) <a href="https://twitter.com/mblaszczak/status/1692217359740645427?ref_src=twsrc%5Etfw">August 17, 2023</a></blockquote> <script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script>
Skrócenie minimalnych okresów do mianowania
Poprawki dotyczą zmiany art. 140 ustawy o obronie Ojczyzny, która ma na celu skrócenie minimalnych okresów służby wymaganych do mianowania na wyższy stopień wojskowy. Zamiast aktualnie obowiązującego 3-letniego stażu służby w stopniu wojskowym (wyjątkowo 2-letnim w szczególnych sytuacjach) proponuje się:
- mianowanie w korpusach szeregowych i podoficerów młodszych – po upływie 12 miesięcy od mianowania,
- mianowanie w korpusie oficerów młodszych – po upływie 2 lat od mianowania.
Dla pozostałych korpusów, tj. korpusu podoficerów starszych i oficerów starszych oraz generałów, proponuje się zachowanie dotychczasowych zasad mianowania. W tym przypadku w szczególnie uzasadnionych przypadkach, jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, na stopnie wojskowe, żołnierz może być mianowany na kolejny wyższy stopień wojskowy, jednak nie krótszym niż 2 lata.
"Zmiany te mają na celu przyspieszenie osadzania wyższych wakujących stanowisk służbowych, a na zwolnione przez tych żołnierzy stanowiska służbowe, które są najniższymi w korpusach, powołuje się do służby wojskowej osoby cywilne" - czytamy w uzasadnieniu ustawy.
Nowe przepisy zaczną obowiązywać obowiązywać dopiero przy awansach z okazji Dnia Niepodległości.
Najważniejsze propozycje zmian
Ponadto należy zwrócić uwagę na następujące propozycje nowych przepisów dotyczące :
- ograniczenia podwyżek opłat za lokale mieszkalne zajmowane przez żołnierzy, emerytów i rencistów wojskowych, wdowy po żołnierzach, emerytach oraz dzieci żołnierzy. Wskaźnik waloryzacji ma ustalać szef MON i ogłaszać w I kw. Ponadto przy ustalaniu współczynnika świadczenia mieszkaniowego będzie można uwzględnić szczególne znaczenie garnizonu dla obronności kraju;
- zmian w 48d ust. 10 ustawy o zakwaterowaniu. Jest on dostosowany do art. 208 ust. 6 ustawy o obronie Ojczyzny, a więc sytuacji żołnierzy skierowanych przez dowódcę jednostki wojskowej do wykonywania zadań służbowych poza jednostką wojskową – na okres nie dłuższy niż 6 miesięcy. Ponieważ skierowanie ma charakter krótkotrwały, przepis art. 48d ust. 10 gwarantowałby tym żołnierzom stabilność w wypłacie świadczenia mieszkaniowego i umożliwia wypłatę świadczenia wg dotychczasowego garnizonu bez konieczności składania nowego wniosku o wypłatę świadczenia mieszkaniowego;
- rozszerzenia katalogu osób uprawnionych do odpłatnego zakwaterowania w internatach albo kwaterach internatowych. AMW będzie mogła zakwaterować w internacie lub kwaterze internatowej żołnierza zajmującego lokal lub kwaterę w miejscowości innej niż miejsce pełnienia służby, pod warunkiem, że zaspokojone zostaną potrzeby żołnierzy uprawnionych do bezpłatnego kwatery w internacie.
- zobowiązania szefów Wojskowych Centrów Rekrutacji do złożenia oświadczeń majątkowych (w poprzednich przepisach dotyczyło to szefów zlikwidowanych wojskowych komend uzupełnień);
- umożliwienia osobom, które w dniu egzaminów na uczelnie wojskowe nie ukończyły 18 lat przystąpienie do Sytuacja ta jest wynikiem możliwości rozpoczęcia nauki w szkole podstawowej przez dzieci w wieku 6 lat, co oznacza, że mogą one ukończyć naukę w szkole średniej przed ukończeniem 18 roku życia ( art. 95);
- Zmian w art. 80 tej ustawy, która dotyczy dopuszczenia możliwości skierowania na kurs (np. prawa jazdy) osoby ubiegającej się o powołanie do czynnej służby wojskowej jeszcze przed rozpoczęciem służby i określenie w umowie obowiązku zwrotu kosztów w przypadku, gdy osoba taka nie podejmie służby wojskowej. Proponowana zmiana rozszerza taką możliwość w odniesieniu do innych form służby (np. w WOT);
- dopuszczenie możliwości zmiany kategorii zdrowia D (czyli niezdolny do służby wojskowej) na kategorię zdrowia A (zdolny do służby wojskowej);
- zmian w art. 309a, która umożliwia zwrot kosztów przejazdu osobom wzywanym przez organy wojskowe na ćwiczenia wojskowe. Wiceszef MON przyznał, że był to błąd resortu obrony narodowej, że tego nie dostrzeżono;
- przyznania nieodpłatnych świadczeń zdrowotnych żołnierzom uczestniczącym w szkoleniach i ćwiczeniach. Aktualnie świadczenia te przysługują tylko w razie ćwiczeń i szkoleń poligonowych. Tymczasem żołnierze odbywają ćwiczenia i szkolenia nie tylko na poligonach, ale również poza nimi (np. w okresie epidemii COVID-19 czy podczas służby związanej z ochroną granicy państwowej;
- zmian w art. 449b. Chodzi przyznanie przez szefa MON dodatkowego świadczenia motywacyjnego każdemu żołnierzowi (bez względu na posiadany staż służby) obok świadczenia motywacyjnego, z reguły na czas oznaczony. Nie będzie ono wchodziło w skład podstawy wymiaru świadczeń emerytalno-rentowych. Szczegóły ma zawierać rozporządzenie MON
- zmian w art. 15 c w ustawie z 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin, aby „emerytura wzrastała o 2,6 proc. podstawy wymiaru za każdy rok pełnienia czynnej służby wojskowej z wyłączeniem zawodowej służby wojskowej oraz terytorialnej służby wojskowej pełnionej dyspozycyjnie”. Chodzi głównie o żołnierzy Narodowych Sił Rezerwowych.
Zmiany w tej ustawie spowodują, że zostanie wydłużony okres wydawania aktów wykonawczych do ustawy o obronie Ojczyzny. Do tej pory było to 18 miesięcy od wejścia w życie ustawy, czyli od 24 kwietnia 2022 r. Teraz ten okres będzie wydłużony do półtora roku po wejściu w życie tych przepisów, bowiem resort obrony narodowej nie uporał się z wydaniem wszystkich aktów wykonawczych. Rozporządzenia MON na podstawie tej ustawy mają być wydane w ciągu pół roku.
Nowe regulacje wejdą w życie po podpisaniu przez Prezydenta RP oraz po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, najwcześniej we wrześniu br. R.Ch.
Zdjęcie: 1 Brygada Logistyczna
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
- Odsłon: 40932
Resort obrony narodowej opublikował dwa projekty zmian w rozporządzeniach MON z 28 kwietnia 2022 r. w sprawie wyżywienia żołnierzy zawodowych oraz rozporządzenia MON z 13 maja 2022 r. wypłaty ekwiwalentów pieniężnych niewydanych w naturze.
W rozporządzeniu z 28 kwietnia 2022 r. dodano dwa główne przypadki, w których żołnierzom przysługiwać będzie bezpłatne wyżywienie. Chodzi o wojskowych zawodowych w trakcie kształcenia na potrzeby Sił Zbrojnych RP oraz konwojowanym do innego garnizonu przez Żandarmerię Wojskową lub właściwe wojskowe organy porządkowe.
Dodano żołnierzy zawodowych w trakcie kształcenia
W zaproponowanych przez resort przepisach podano definicję " pełnienia zawodowej służby wojskowej w trakcie kształcenia, w uczelni wojskowej na studiach stacjonarnych i kursach stacjonarnych, na studiach stacjonarnych w uczelni wyższej innej niż uczelnia wojskowa, w szkole podoficerskiej oraz w centrum szkolenia lub ośrodku szkolenia. Z kolei w nowelizacji rozporządzeniu MON z 13 maja 2022 r. w sprawie równoważnika pieniężnego przysługującego żołnierzom zawodowym Sił Zbrojnych RP w zamian za bezpłatne wyżywienie niewydane w naturze zapisano, że przysługuje tylko w dniach, w których nie jest realizowane szkolenie programowe oraz w dniach przebywania na przepustce lub urlopie.
Należy przypomnieć, że zgodnie z ustawą o obronie Ojczyzny, podchorąży po zaliczeniu I roku studiów i podpisaniu umowy zostaje żołnierzem zawodowych.
Przepisy z 28 kwietnia 2022 r. w stosunku do poprzednich uregulowań z 4 grudnia 2014 r. zawierały dwa nowe przypadki, w których żołnierzom przysługuje bezpłatne wyżywienie. Chodzi o:
- uwzględnienie przepisów o mobilizacji. Twórcy tych regulacji zastrzegli, że z uwagi na niejawny charakter dokumentu mobilizacyjnego, nie mogą podać więcej szczegółów,
- przypadek bezpłatnego wyżywienia w czasie zwalczania klęsk żywiołowych i ratowaniu życia ludzkiego.
Ponadto poprzednie rozporządzenie wprowadza także możliwość przyznania przez szefa MON bezpłatnego wyżywienia żołnierzom zawodowym w przypadkach uzasadnionych względami higieniczno-sanitarnymi, wymogami przepisów bhp, panującymi warunkami klimatycznymi lub potrzebami operacyjnymi. Głównym jej celem jest zapewnienie żołnierzom bezpłatnego wyżywienia w przypadku wykonywania szczególnych zadań w trudnych warunkach. Te zapisy opierają się na doświadczeniach wynikających między innymi z realizacji zadań obrony granicy polsko – białoruskie, sytuacji pandemicznej związane z COVID-19 i konieczność podejmowania natychmiastowych działań.
Natomiast bezpłatne wyżywienie nie przysługuje żołnierzom, jeżeli: przebywają na leczeniu w podmiocie leczniczym, otrzymali diety z tytułu krajowej podróży służbowej lub zostali skierowani w podróż służbową poza granicami kraju, na studia lub naukę albo kurs za granicą. Resort obrony narodowej postanowił doprecyzować te przepis.
Kto może skorzystać?
Nowelizacja rozporządzenia z 28 kwietnia 2022 r. doprecyzowuje następujące przypadki: :
- dotyczące przysługiwania dodatkowej normy uzupełniającej szkolnej oraz normy przypadającej w dni świąteczne. Chodzi m. in. o żołnierzy pełniących nieetatową służbę wewnętrzną w wymiarze ponad 8 godzin, nie więcej niż 12 godzin;
- w którym żołnierzom pełniącym służbę w etatowych pododdziałach wartowniczych oraz kształcącym się na potrzeby Sił Zbrojnych RP przysługiwać im będzie bezpłatne wyżywienie. Obecnie należy się tylko w trzech jednostkach posiadających etatowe pododdziały wartownicze, natomiast po zmianie będzie przysługiwało w każdej jednostce posiadającej taki pododdział;
- w którym żołnierzom przysługuje bezpłatne wyżywienie, o ile nie przebywają na zwolnieniu lekarskim, z wyjątkiem sytuacji przebywania na zwolnieniu lekarskim w związku z honorowym oddawaniem krwi;
- bezpłatnego wyżywienia w razie leczenia stacjonarnego w izbach chorych albo w szpitalach polowych będących w strukturach Sił Zbrojnych RP oraz w przypadku zwolnienia żołnierza z uczestnictwa w zajęciach, pozostającego jednocześnie na terenie uczelni wojskowej, szkoły podoficerskiej, ośrodka szkolenia lub centrum szkolenia;
- przysługiwania bezpłatnego wyżywienia żołnierzom zajmującym stanowiska służbowe związane z przygotowaniem oraz wydawaniem posiłków, utrzymaniem odpowiedniego stanu sanitarno-higienicznego w stołówkach wojskowych oraz sprawującym nad nimi merytoryczny nadzór – w formie posiłków wydawanych w czasie wykonywania obowiązków.
Wzrost norm żywnościowych o jedna trzecią
Organem właściwym w sprawach określania uprawnienia do równoważnika pieniężnego przysługującego żołnierzom zawodowym w zamian za bezpłatne wyżywienie niewydane w naturze jest dowódca jednostki wojskowej, na której zaopatrzeniu żywnościowym pozostaje żołnierzy. Równoważnik pieniężny wypłaca z dołu wojskowa jednostka, z wyjątkiem sytuacji gdy przebywania na całodobowej przepustce, podróży służbowej lub urlopie. Wtedy pieniądze są wypłacane z góry.
Zgodnie z decyzją nr 73 z 14 lipca 2023 r. szef MON . zmienił kwoty równoważników pieniężnych przysługujących żołnierzom w zamian za wyżywienie. Obowiązują one z mocą od 1 stycznia 2023 r. i zostały podwyższone średnio o jedną trzecią w przypadku:
- normy żołnierskiej (010) – z 20,76 zł do 28,16 zł,
- szkolnej ( 020) – z 21,99 zł (do 29,91 zł ( wzrost o 36 proc. do 2022 r.),
- specjalnej ( 030) – z 26,94 zł do 37,43 zł;
- operacyjnej ( 040) – z 28,98 zł do 40,43 zł;
Dodatkowa norma wyżywienia ogólnej - 110 wynosi obecnie 10,63 zł.
Wyższe normy żywnościowe w stosunku do decyzji nr 67 MON z 17 maja 2022 r. ( sprzed prawie roku) świadczą najlepiej o tym, o ile wyniosła inflacja w tym okresie na podstawowe produkty żywnościowe. W międzyczasie pojawiła się decyzja nr 149 szefa MON z 18 października 2022 r., która podniosła od 1 lipca 2022 r. stawki normy żołnierskiej (010) – z 20,76 zł do 22,81 zł, szkolnej ( 020) – z 21,99 zł do 24,32 zł, specjalnej ( 030) – z 26,94 zł do 29,80 zł, a operacyjnej ( 040) – z 28,98 zł do 32,32 zł, a dodatkowej normy wyżywienia ogólnej - 110 do 8,70 zł.
Nowelizacja rozporządzeń MON ma wejść w życie pierwszego dnia po miesiącu ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. R.Ch.
Zdjęcie: kpt. Piotr Płuciennik (10 Blog.)