- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
- Odsłon: 1862
W tym roku główna ceremonia Święta Policji została zorganizowana na placu Zamkowym w Warszawie. W policyjnej uroczystości uczestniczył prezydent RP Andrzejem Dudą.
24 lipca to data wyjątkowa dla całej formacji. 104 lata temu właśnie tego dnia została powołana do życia Policja Państwowa. Zostało ustanowione w 1995 roku i przypada w rocznicę powołania przez Sejm w 1919 roku Policji Państwowej.
Uroczystości na placu Zamkowym rozpoczęły się od podniesienia flagi państwowej i wykonania Hymnu Rzeczpospolitej Polskiej. Następnie zebrani przy Zamku Królewskim minutą ciszy uczcili pamięć wszystkich policjantów poległych na służbie.
– Chcę, żebyście Państwo, funkcjonariuszki i funkcjonariusze, polscy policjanci wiedzieli, że zawsze będę stał przy polskiej policji, przy uczciwych profesjonalnych policjantkach i policjantach, którzy rzetelnie wykonują swoją służbę, nawet jeżeli muszą interweniować w sposób zdecydowany. Ważne, by interweniowali tak, by nikomu nie stała się krzywda, a zwłaszcza im – zapewnił Andrzej Duda.
W tym roku nie było nominacji generalskich. Stało się tak, bowiem wszystkie generalskie etaty są już obsadzone mundurowymi, którzy generalskie lampasy otrzymali w poprzednich latach.
Prezydent RP Andrzej Duda wręczył odznaczenia państwowe. Srebrnym Krzyżem zasługi uhonorowany został kom. Piotr Grzelczyk, a Brązowym Krzyżem Zasługi: kom. Mikołaj Banaszyk, mł. insp. Mirosław Józefiak, podinsp. Dariusz Koszałka, mł. insp. Robert Leśniewski, asp. szt. Mariusz Lewandowski i nadkom. Bartłomiej Maniakowski. Medalem Złotym za Długoletnią Służbę prezydent odznaczył podinsp. Mirosława Kaczmarka i Joannę Urbańską, a Medalem Srebrnym za Długoletnią Służbę Małgorzatę Marjańską.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński przypomniał o misji, jaką polscy pirotechnicy, kontrterroryści i medycy pełnili przez prawie pół roku na Ukrainie rozminowując okolice Kijowa oraz zaangażowaniu w ochronę granicy z Białorusią. Ponadto w tych dniach pięciuset kolejnych funkcjonariuszy polskiej Policji z oddziałów prewencji i kontrterroryści pojechali bronić wschodniej granicy. Razem z funkcjonariuszami Straży Granicznej oraz żołnierzami Wojska Polskiego
Szef MSWiA Mariusz Kamiński wręczył wybranym osobom odznaczenia i medale resortowe. Ogółem z okazji Święta Policji przyznano 56 Złotych Medali za Zasługi dla Policji, tyle samo srebrnych medali i 171 brązowych. 73 osoby wyróżniono Medalem im. podkomisarza Policji Andrzeja Struja. Ponad 1000 osobom przyznano odznaki Zasłużony Policjant w różnym stopniu.
Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk podkreślił, że wydarzenia i sytuacje jakie ciągle mają miejsce na świecie stawiają przed policją nowe wyzwania, którym musimy sprostać, realizując wszystkie nasze dotychczasowe obowiązki. - Bardzo doceniam fakt, ze bez względu na czas i okoliczności z oddaniem wypełniacie swoją misję, jaką jest zapewnienie bezpieczeństwa kraju i jego obywateli 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu – dodał Szymczyk.
Na pl. Zamkowym uhonorowano również laureatów XVI Ogólnopolskiego Konkursu „Policjant, który mi pomógł”. Komendant Główny Policji promował na pierwszy stopień oficerski 96 absolwentów WSPol. w Szczytnie. Wśród nowych podkomisarzy Policji znalazły się 22 panie. Nowoprzyjęci policjanci złożyli ślubowanie przed komendantem Stołecznym Policji nadinsp. Pawłem Dzierżakiem
Oprawę muzyczną i ceremonialną uroczystości zapewniła Orkiestra Reprezentacyjna Policji, kierowana przez kapelmistrza mł. insp. Janusza Trzepizura. Policja.pl, Ry
Zdjęcie: Jakub Szymczuk (KPRP)
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
- Odsłon: 36120
W ubiegłym tygodniu prezydent podpisał ustawę o kolejnym dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów, zwaną potocznie „czternastą emeryturą”. Świadczenie to ma przysługiwać na stałe, corocznie, nie zaś epizodycznie jak w latach 2021-2022 i będzie wypłacone tuż przed wyborami parlamentarnymi. W dodatku, rząd opublikował projekt rozporządzenia w sprawie wysokości zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2024 r.
Przepisy te będą stosowane do emerytur i rent w systemie powszechnym, rolników, służb mundurowych, emerytur pomostowych, świadczeń i zasiłków przedemerytalnych, rent socjalnych, nauczycielskich świadczeń kompensacyjnych, rodzicielskich świadczeń uzupełniających, świadczenia pieniężnego przysługującego cywilnym niewidomym ofiarom działań wojennych oraz rent inwalidów wojennych i wojskowych. „Czternasta” emerytura nie przysługuje zatem sędziom oraz prokuratorom w stanie spoczynku, ponieważ formalnie nie mają oni statusu emeryta.
„Czternastka” w wysokości minimalnej emerytury
Wysokość dodatkowego świadczenia będzie uzależniona od wysokości otrzymywanego świadczenia głównego (emerytury, renty itp.). I tak wysokość świadczenia dodatkowego będzie równa: kwocie najniższej emerytury obowiązującej od dnia 1 marca roku, w którym jest wypłacane dodatkowe świadczenie (aktualnie 1588,44 zł) – dla osób, których wysokość świadczenia głównego, przed dokonaniem odliczeń, potrąceń i zmniejszeń, nie przekracza kwoty 2900 zł. To oznacza, wypłatę świadczenia bez podatku, ale z odliczeniem składki na ubezpieczenie zdrowotne ( 9 proc.) w wysokości 1445,48 zł „na rękę”.
Podobnie jak w latach 2021-2022 wobec "czternastki będzie wprowadzony mechanizm złotówka za złotówkę. Oznacza to, że świadczenie w wysokości najniższej emerytury otrzymają osoby, których wysokość emerytury nie przekracza 2,9 tys. zł. Taki sam limit obowiązywał w ubiegłym roku. Należy pamiętać, że tegoroczne świadczenia zostały podwyższone o wskaźnik 114,8 proc. W przypadku osób, których wysokość emerytury lub renty przekracza 2,9 tys. zł, dodatkowe świadczenie będzie wypłacone w kwocie najniższej emerytury, ale pomniejszonej o różnicę między wysokością emerytury lub renty a kwotą 2,9 tys. zł .
Seniorzy, których emerytura mieści się w przedziale od 2 900 zł do 4 438,44 zł brutto otrzymają czternastkę w pomniejszonej wysokości – zgodnie z zasadą „złotówka za złotówkę”.
Przykład: Jeśli twoja emerytura wynosi 3 000 zł brutto, to przekraczasz próg dochodowy o 100 zł, co skutkuje tym, że 14- tka zostanie pomniejszona również o 100 złotych i wyniesie 1 488,44 zł brutto.
Minimalna kwota 14-tki wyniesie 50 zł brutto. Jeżeli naliczona kwota czternastki okaże się niższa niż 50 zł, świadczenie nie zostanie przyznawane.
Emeryci ze świadczeniami powyżej 4 438,44 zł brutto nie otrzymają czternastej emerytur w 2023 r. Dla przypomnienia w 2022 r. próg ten wynosił 4 188,44 zł brutto. Ale tej waloryzacji zabrakło przy limicie 2900 zł brutto dla emerytów i rencistów, którzy otrzymają świadczenie w wysokości minimalnej emerytury.
Kto z wojskowych może liczyć na „czternastkę”?
Te zasady przewidują, że nie wszyscy byli żołnierze i funkcjonariuszy z wysługą co najmniej 15-letnią mogą liczyć na „czternastkę”. Z danych uzyskanych w ubiegłym roku z MON i po uwzględnieniu tegorocznego wskaźnika waloryzacji ( o 14,8 proc.) wynika, że na częściową 14. emeryturę mogą liczyć byli żołnierze z korpusu szeregowych zawodowych (średnie świadczenie wynosi ok. 3138 zł brutto, podoficerowie zawodowi ( 3560 zł oraz nie wszyscy chorążowie ( 4714 zł) oraz oficerowie młodsi ( 4991 zł). W sumie częściowa „czternastka” będzie przysługiwała nie więcej niż połowie emerytów wojskowych spośród ok. 112 tys. żołnierzy zarejestrowanych w wojskowych biurach emerytalnych na koniec września 2022 r. (średnia kwota to 5405 zł).
Tego ograniczenia ze względu na dochód nie ma w przypadku „trzynastki” wypłacanej od 2019 r. w kwietniu. W tym roku wyniosła ona tyle ile minimalna emerytura, czyli 1588,44 zł. To wzrost o 250 zł, względem 2022 r. z uwagi na wysoką inflację. Dodatkowe świadczenie trafiło do 9,8 mln seniorów.
W ustawie wprowadzono tzw. elastyczny czas wypłaty świadczenia, co w praktyce oznacza brak stałego terminu wypłaty 14-tki w trakcie roku kalendarzowego. Datę tę, co roku wskaże właściwy minister. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że wypłata tego świadczenia nastąpi na przełomie sierpnia i września, czyli przed wyborami parlamentarnymi.
Aby otrzymać 14 emeryturę, nie trzeba składać wniosku — ani o wypłatę, ani o naliczenie kwoty czternastki. ZUS przelewa świadczenie automatycznie wszystkim uprawnionym seniorom w należnej im wysokości. Koszt 14. emerytury w 2023 r. wyniesie ok. 11,6 mld zł.
Rządowe i NBP prognozy inflacji i waloryzacji świadczeń
Niedawno rząd wysłał do uzgodnień międzyresortowych projekt rozporządzenia w sprawie wysokości zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2024 r.
Wskaźnik waloryzacji emerytur i rent to średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w poprzednim roku kalendarzowym zwiększony o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku kalendarzowym.
W założeniach przyszłorocznego budżetu państwa, który rząd wysłał do Rady Dialogu Społecznego zapisano, że wskaźnik waloryzacji rent i emerytur wyniesie co najmniej 12,3 proc. Jest to efektem wysokiej tegorocznej inflacji w gospodarstwach emerytów i rencistów przy przewidywanym po raz drugi z rzędu spadku wynagrodzeń realnych w gospodarce, który w 20 proc. jest brany pod uwagę przy naliczeniu wskaźnika waloryzacji (według GUS w 2022 r. wyniósł on 97,9, co oznacza realny spadek płac w gospodarce o 2,1 w stosunku do roku 2021 r.). Podobnie może być w 2023 r.
Niedawno Narodowy Bank Polski opublikował prognozę, że w 2023 roku średnioroczna inflacja wyniesie 11,9 procent, a w 2024 roku ma wyhamować do 5,2 procent. Z kolei w 2025 roku Inflacja ma spaść do 3,6 procent. Jeśli do tego dojdzie spadek płac realnych w gospodarce w 2023 r. to wskaźnik waloryzacji emerytur i rent może być niższy niż zakładany przez rząd wskaźnik 12,3 proc.
Jednocześnie rząd zaproponował Radzie Dialogu Społecznego zwiększenie średniorocznego wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej w 2024 r. w wysokości 106,6 proc. przy zakładanej średniorocznej inflacji na poziomie ok. 6,6 proc. R.Ch.
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
- Odsłon: 3539
Polskie władze zdecydowały się wzmocnić granicę polsko-białoruską. Powód? Pod Brześciem rozpoczęło się szkolenie białoruskich żołnierzy przez najemników Grupy Wagnera. Najnowsze dane mówią o około 2000 Wagnerowców przy granicy. Stanowi to poważne zagrożenie dla stabilności i bezpieczeństwa obszaru przygranicznego. Czy szykuje nam się nowy kryzys migracyjny?
Po buncie Prygożyna oraz jego najemników i nieudanym marszu na Moskwę, w ramach porozumienia z A. Łukaszenką, Grupa Wagnera miała przenieść się na Białoruś. Początkowo szło to dość powoli, powstawała nowa baza pod Mińskiem. Dochodziły głosy o chorobie przywódcy najemników, który przeszedł zabieg w Rosji. Wydawało się, że kariera Prygożyna dobiegła końca, jednak to, że dalej o nim słyszymy pokazuje jak słaby jest władca Kremla - Władimir Putin. Dotychczas jego wrogowie byli natychmiast gromieni, teraz po prostu są przenoszeni.
Wagnerowcy jako “eksperci”
Wychodzi na to, że Grupa Wagnera powróciła, przynajmniej częściowo do łask. Ich przerzut na Białoruś znacznie przyspieszył. Dodatkowo wiemy, że najemnicy zostali rozlokowani na poligonie pod Brześciem, czyli tuż przy granicy z Polską. Mają tam szkolić żołnierzy białoruskich w wykorzystaniu m. in. Dronów. Czy na szkoleniu się skończy? Wiele wskazuje na to, że Wagnerowcy na zachodnich granicach Białorusi oznaczają wzrost napięcia na linii Wschód-Zachód. Mogą zostać wykorzystani do destabilizacji sytuacji w Polsce czy w krajach bałtyckich.
Dodatkowe 1000 polskich żołnierzy przeniesionych na Wschód
Jak poinformował Szef MON Mariusz Błaszczak w ostatnim czasie na wschodnią granicę RP przeniesionych zostało około 1000 żołnierzy, służących dotychczas na Zachodzie. Ma to wzmocnić stacjonujące tam siły i pokazać gotowość Polski do obrony przed wrogimi działaniami. Nie jest wykluczone, że najemnicy mogą zostać wykorzystani do eskalacji kryzysu migracyjnego. Ich działania na Ukrainie pokazały bezwzględność metod jakimi się posługują.
Większość ekspertów twierdzi, że Wagnerowcy na brzeskim poligonie to działania czysto propagandowe. Armia białoruska jest nieliczna, a do tego ma zdecydowanie niską wartość bojową. Wagnerowcy poprzez jej szkolenie mają podnieść jej możliwości. Nie należy jednak bagatelizować zagrożenia.
Autor: Mateusz Bartczak
Zdjęcie: Facebook – Ministerstwo Obrony Republiki Białorusi
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
- Odsłon: 3154
Lato to tradycyjny czas wypoczynku. Jednak dla służb jest to czas wytężonej pracy. Zarówno Policja, Inspekcja Transportu Drogowego oraz Straże Miejskie w poszczególnych częściach kraju mają sporo pracy.
Wzmożony ruch na drogach i apele o rozwagę
Działania Policji i Inspekcji Transportu Drogowego szczególnie skupiają się na zapewnieniu bezpieczeństwa przejazdów użytkowanych przez rodziny oraz autobusów z dziećmi udającymi się na kolonie. Niestety wciąż wielu rodziców, szczególnie na wsiach i w małych miasteczkach nie zgłasza do ITD konieczności sprawdzenia autokarów i ich kierowców. Rutynowe kontrole są koniecznością. Niesprawny pojazd prowadzi do wielkiego zagrożenia, a wśród najczęstszych usterek kontrolowanych pojazdów jest niesprawny układ hamulcowy.
Policja prowadzi już 5. edycję programu “Wypadki drogowe ze skutkiem śmiertelnym”. Program ma na celu zwrócenie uwagi na zdarzenia drogowe w skali całego kraju. Policja na swojej stronie internetowej publikuje mapę z zaznaczonymi miejscami wypadków ze skutkiem śmiertelnym z podziałem na poszczególne garnizony. Mapa jest codziennie aktualizowana, a nowe przypadki śmierci w wyniku nieodpowiedniej jazdy, szczególnie oznaczone.
Służby miejskie czuwają nad bezpieczeństwem kąpielisk
Bezpieczeństwo ludzi przebywających nad wodą to nie tylko wypatrywanie zdarzeń dotyczących tonięć. Coraz więcej słyszymy o niewłaściwym zachowywaniu się ludzi na plażach i basenach.
16 lipca w Bytomiu tłum chciał dokonać linczu na obywatelach Gruzji, zaczepiających nieletnich na miejskim kąpielisku. Kiedy okazało, że czyn miał podłoże seksualne, ludzie chcieli sami wymierzyć sprawiedliwość. Policja użyła gazu łzawiącego, a podejrzanych musieli eskortować funkcjonariusze z tarczami. O takich zdarzeniach słyszymy coraz częściej, głównie za granicą. Spory problem został zauważony w Niemczech, gdzie agresja w miejscach rekreacji staje się coraz powszechniejsza.
Stanęliśmy przed problemem zapewnienia bezpieczeństwa w takich miejscach. Moim zdaniem firmy ochroniarskie nie wystarczą. I tutaj pozytywnym przykładem jest działanie Straży Miejskiej w Krakowie. Mimo, że funkcjonariusze tej formacji często nie są poważani w społeczeństwie, gdyż kojarzą się zwykle nie z pomocą, a z wypisywaniem mandatów to z moich obserwacji ich działań na krakowskim Zakrzówku wysuwa się zdecydowanie pozytywny wniosek. Strażnicy Miejscy byli obecni w dość dużej ilości i patrolowali zarówno obszar kąpieliska, jak i pozostałe tereny rekreacyjne. Być może takie działania są w tej chwili normalne, jednak wciąż nie widzimy oczywistego powiązania między Strażą Miejską a działaniami prewencyjnymi. Na pewno one istnieją, ale nie są tak uwidocznione w społeczeństwie.
Bezpieczeństwo podczas wakacji zaczyna być “oczkiem w głowie” decydentów. W czasach niepokoju wywołanego wojną na wschodzie, zaczęła tworzyć się w społeczeństwie ogólna obawa o bezpieczeństwo w najbliższym sąsiedztwie. Służby muszą na to odpowiedzieć i wzmorzyć działania prewencyjne.
Autor: Mateusz Bartczak
Zdjęcie: Mateusz Bartczak
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
- Odsłon: 8185
Średni czas oczekiwania przez żołnierzy zawodowych od momentu złożenia wniosku na przydział lokalu mieszkalnego wynosi 10 miesięcy. Ten okres obejmuje także konieczność przeprowadzenia remontu przed zasiedleniem – poinformowała Agencja Mienia Wojskowego w odpowiedzi na zapytania redakcji portalu.
Najdłuższy okres oczekiwania na przydział lokalu mieszkalnego w Olsztynie i Warszawie
Jest to stan na koniec maja br. i obejmuje wszystkie oddziały regionalne AMW. Jak wynika z wyjaśnienia Małgorzaty Weber, rzecznika Agencji, najkrócej żołnierze oczekują na przydział lokalu w Oddziałach Regionalnych w Bydgoszczy (5 m-cy) i we Wrocławiu (7 m-cy). Najdłużej trzeba czekać w OR w Olsztynie (19 m-cy), w Warszawie (15 m-cy) oraz w Szczecinie (14 m-cy).
Zgodnie z uzyskanymi informacjami, na dzień 31 maja br. na przydział lokalu mieszkalnego z zasobów Agencji oczekiwała liczba 1563 żołnierzy zawodowych (o ponad 4 tys. mniej niż w roku poprzednim), a wśród nich posiadający uprawnienia do:
- 2 norm (333 żołnierzy);
- 3 norm (645 żołnierzy);
- 4 norm (452 żołnierzy);
- 5 norm i więcej (133 żołnierzy).
Z kolei wg danych z OR Warszawa, na dzień 31 maja br. na przydzielenie kwatery albo innego lokalu mieszkalnego oczekiwało:
- 66 żołnierzy zawodowych uprawnionych do 2 norm – obecnie realizowane są wnioski z sierpnia 2021 r.,
- 49 żołnierzy uprawnionych do 3 norm – obecnie realizowane są wnioski z czerwca 2023 r.,
- 119 żołnierzy uprawnionych do 4 norm – obecnie realizowane są wnioski z października 2022 r.
Wynika z tego, że największą liczbę wśród osób oczekujących na przydział lokalu mieszkalnego stanowią żołnierze zawodowi z rodziną (z jednym bądź dwojgiem dzieci).
Procedury przydziału lokalu
Przydział kwatery lub lokalu mieszkalnego z zasobu AMW następuje na wniosek żołnierza zawodowego złożony do dyrektora oddziału regionalnego Agencji właściwego dla garnizonu, w którym żołnierz pełni służbę wojskową.
- Przepisy ustawy o zakwaterowaniu ustanawiają administracyjny tryb dysponowania lokalami w stosunku do żołnierzy zawodowych poprzez wydanie decyzji administracyjnej pod rygorem przepisów ustawy z 14.06.1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego – informuje AMW.
Agencja może uwzględnić żądanie żołnierza o przydział konkretnego, wskazanego przez niego lokalu mieszkalnego w sprawie rozstrzyganej w postępowaniu administracyjnym, o ile taka kwatera bądź lokal mieszkalny o określonych parametrach nie jest niezbędna w kolejności na zakwaterowanie innych żołnierzy, którzy zawnioskowali o przydział (liczy się data wpływu wniosku).
Agencja podkreśla, że żołnierz nie ma możliwości zaznaczenia we wniosku konkretnego lokalu mieszkalnego, aczkolwiek sugestie dotyczące lokalizacji (miejscowość, dzielnica, osiedle) brane są pod uwagę, jako czynnik istotny dla jego zadowolenia i szybkości procedury przydziału, o ile Agencja posiada wolne lokale we wskazanej lokalizacji. Możliwym jest także, w przypadku posiadania wolnego zasobu w większej liczbie, przedstawienie propozycji kilku lokali do wyboru, odpowiadających uprawnieniom żołnierza.
Przyczyną odmowy przez żołnierza przyjęcia oferowanego przez Agencję lokalu mogą być zabezpieczone potrzeby żołnierza we własnym zakresie i chęć otrzymywania świadczenia mieszkaniowego, a także posiadanie prze żołnierza lokalu prywatnego w lepszej lokalizacji, chęć otrzymania kolejnej propozycji, wyłączenie lokalu z możliwością prywatyzacji lub w dogodniejszej lokalizacji.
W okresie od 1 stycznia 2022 r. do 30 czerwca 2023 r. zostało wykupionych 237 lokali mieszkalnych, z tego 120 z 2022 r. Najwięcej w tym roku we Wrocławiu i Szczecinie ( po 30) oraz w Gdyni ( 21).
Niezasiedlone lokale
Ogółem, w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia 2022 r. wpłynęło do Agencji Mienia Wojskowego (wszystkie oddziały regionalne Agencji) 6052 wniosków żołnierzy zawodowych o przydział kwatery albo innego lokalu mieszkalnego. Na koniec maja 2023 r. ogółem w trakcie przydziału pozostawało 428 kwater/ lokali mieszkalnych.
Z informacji przekazanych przez dyrektora Oddziału Regionalnego w Warszawie wynika, że aktualnie w trakcie przydziału pozostaje 146 kwater i lokali mieszkalnych, z tego 92 mieszkania znajdują się w m.st. Warszawa. Powyższy zasób lokalowy jest gotowy do zasiedlenia (wyremontowany przez Agencje) i proponowany żołnierzom, w kolejności zgodnie z datą złożenia wniosku oraz posiadanymi przez niego uprawnieniami.
Zgodnie z przepisami ustawy z 10 lipca 2015 r. o Agencji Mienia Wojskowego (Dz. U. z 2022 r., poz. 2061) remont kwatery lub lokalu mieszkalnego może być przeprowadzony przez żołnierza zawodowego, na jego wniosek, po zawarciu umowy z Agencją. W przypadku, gdy żołnierz zwróci się z prośbą o przydział lokalu do remontu, to dyrektor oddziału regionalnego, w miarę posiadanych możliwości , wskazuje żołnierzom również mieszkania do remontu.
Ponadto na terenie m. st. Warszawa pozostają niezasiedlone, na koniec czerwca br. 252 lokale mieszkalne, z których część została zgłoszona do remontu, natomiast te wyremontowane przeznaczone są na zakwaterowanie tymczasowe.
W tej sytuacji żołnierze oczekujący na przydział lokalu zamieszkują w internatach lub muszą wynająć mieszkanie na rynku cywilnym i pobierają świadczenie mieszkaniowe od Agencji na ten cel. Wiąże się to z dodatkowymi obostrzeniami (wymagany okres wynajmu, brak możliwości wypowiedzenia umowy najmu czy brak możliwości uzyskania zwrotu pobieranych kaucji). Istnieje również możliwość dokonania remontu lokalu przez żołnierza.
Z uzyskanych przed portal informacji wynika, że w trakcie postępowania o przydział lokalu żołnierze nie są informowani co do możliwego terminu przydziału mieszkania (ze względu na brak możliwości określenia dokładnego terminu – długotrwałe prace remontowe, montaż liczników przez operatora, itp.). W efekcie, w razie nadejścia kolejności rozpatrywania ich wniosku, otrzymują pismo z propozycją przydziału lokalu wraz z (reguły) dwutygodniowym terminem na przyjęcie danego lokalu bądź odmowę jego przyjęcia – chodzi o nie blokowanie, dłużej niż to konieczne, lokali dla osób faktycznie zainteresowanych mieszkaniem. Odmowa dokonana przez żołnierza skutkuje zakończeniem postępowania w sprawie przydziału. Podkreślenia wymaga fakt, że żołnierz jako strona postępowania nie ma możliwości dokonania wyboru spośród dostępnych lokali mieszkalnych przed podjęciem postępowania przez Agencję - lokale są proponowane w kolejności ich pozyskiwania.
Jeśli jest dostępnych kilka lokali zgodnych z uprawnieniami, niezaproponowanych innym żołnierzom, istnieje możliwość wyboru dogodniejszej lokalizacji na etapie prowadzonego postępowania o przydział.
W okresie od 1 stycznia 2022 r. do 30 czerwca 2023 r. AMW nie pozyskała żadnych nowych lokali mieszkalnych na terenie m. st. Warszawy. Ze względu na rozwój nowych dywizji na „ścianie wschodniej” wszystkie możliwości inwestycyjne Agencji skierowane są na zabezpieczenie potrzeb mieszkaniowych w nowych lokalizacjach, natomiast w Warszawie w przygotowaniu są (zakwalifikowane do remontu) 303 lokale mieszkalne (oczekuje na przydział 185 żołnierzy z rodzinami i 265 samotnych). Powyższe oraz planowane inwestycje Agencji w Warszawie i w Legionowie (273 lokale w ciągu najbliższych 3 lat), pozwolą zabezpieczyć potrzeby mieszkaniowe żołnierzy w tych miejscowościach.
Ponadto, w 2023 roku zaplanowano pozyskanie 108 lokali mieszkalnych, w tym:
- 23 poprzez budowę (Biała Podlaska – 23)
- 85 poprzez zakup (Siedlce – 20, Zamość – 9, Lublin -18, Olsztyn – 15, Ostróda - 23).
W latach 2024-25 AMW planuje pozyskać 463 nowe lokale mieszkalne.
MON urealnił świadczenie mieszkaniowe
Szef MON zdecydował o zwiększeniu urealnienia stawek świadczenia mieszkaniowego do panującej obecnie sytuacji. Z dniem 1 stycznia 2023 r. weszła w życie nowelizacja MON z 21 listopada 2022 r. w sprawie wypłaty świadczenia mieszkaniowego. Na mocy tych przepisów zwiększono urealnienie współczynników świadczenia mieszkaniowego do obecnej sytuacji na rynku mieszkaniowym
W Warszawie świadczenie w wysokości 900 zł wzrosło do 1500 zł. Jednak wydaje się, zwłaszcza wobec ogromnej liczby wniosków żołnierzy o przydział lokalu mieszkalnego, że nie rozwiązuje to problemów z sytuacją mieszkaniową żołnierzy. Żołnierz przesiedlający się z rodziną musi liczyć się z o wiele większymi opłatami za wynajem niż otrzymywane świadczenie. Nie tylko wzrosły wysokości samych najmów, lecz także czynszów w wspólnotach czy spółdzielniach oraz opłat związanych z eksploatacją mieszkania (energia, gaz, woda).
Ponadto, rynek mieszkaniowy w Warszawie stał się wyjątkowo brutalny – wobec dużego popytu na wynajem mieszkań, normą jest organizacja „castingów” wśród kandydatów do wynajęcia mieszkania. I nie ma co się oszukiwać, żołnierze z rodziną a w szczególności z dziećmi nie są wymarzonymi wynajmującymi.
Z pewnością pozytywnie należy ocenić zwiększenie stawek świadczenia mieszkaniowego przez Ministra Obrony Narodowej. Jednakże nie spowodowało to zmniejszenia zainteresowania żołnierzy przydziałem lokalu mieszkalnego z zasobów Agencji Mienia Wojskowego, o czym świadczy liczba żołnierzy wnioskujących o taki przydział. Z pewnością Prezes AMW powinien poważnie rozważyć konieczność pozyskiwania kolejnych lokali mieszkalnych, w szczególności w miejscowościach, gdzie czas oczekiwania jest najdłuższy. Tym bardziej, że armia się nieustannie rozbudowuje.
Mykonos
Zdjęcie: AMW ( budynek w Przasnyszu)