- Szczegóły
- Kategoria: Slużby
- Odsłon: 1151
W Czerwonym Borze, szef MON Mariusz Błaszczak spotkał się z kadrą 1. Dywizji Piechoty Legionów im. marszałka Józefa Piłsudskiego.
Tworzona obecnie 1. Dywizja Piechoty Legionów (DPL) im. marszałka Józefa Piłsudskiego będzie docelowo realizować zadania przede wszystkim na terenie województwa podlaskiego pomiędzy obszarami odpowiedzialności 16 i 18 Dywizji Zmechanizowanej.
Szef MON przypomniał, że w Czerwonym Borze był wcześniej poligon wojskowy, który teraz zostanie przejęty na stan przez tę dywizję i będzie tam ośrodek szkoleniowy na potrzeby brygady wojsk pancernych wchodzących w skład dywizji.
Jak mówił, brygada pancerna będzie wyposażona m.in. w czołgi K2, armatohaubice Krab/K9 a także polskie bojowe wozy piechoty Borsuk i południowokoreańskie wyrzutnie rakiet K239 Chunmoo.
Szef MON poinformował, że podjął decyzję o zwiększeniu do 30 tys. osób limitu miejsc w ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej.
Fot. Monika Dwulatek/WCEO
- Szczegóły
- Kategoria: Slużby
- Odsłon: 884
Ponad 10 tys. osób miało okazję 17 września w Bemowie Piskim zobaczyć dynamiczny pokaz „Jesienny Ogień 23”. w pozorowanych akcjach prawie tysiąc żołnierzy i ich sprzęt. Scenariusz pokazu zakładał walkę w obronie o pobliski Orzysz.
Zachęcając Polaków do obejrzenia wyszkolenia Wojska Polskiego i nowego sprzętu, szef MON Mariusz Błaszczak zwrócił uwagę na konsekwentny i dynamiczny proces modernizacji.
#JesiennyOgień23: #WojskoPolskie🇵🇱 musi być tak silne, żeby bronić każdego skrawka polskiej ziemi
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) September 17, 2023
17 września w #BemowoPiskie, z udziałem ministra @mblaszczak, odbył się dynamiczny pokaz #JesiennyOgień23. Po raz pierwszy, każdy mógł na własne oczy zobaczyć, zakupione w ostatnim… pic.twitter.com/rcULkCHpbO
W trakcie prezentacji na poligonie w Bemowie Piskim pokazano się w akcji najnowocześniejszy sprzęt wojskowy zakupiony w ostatnich latach. Publiczność miała okazję zobaczyć m.in. czołgi Abrams i K2, wyrzutnie HIMARS, zestaw przeciwlotniczy HIBNERYT, zestaw przeciwrakietowy POPRAD, armatohaubice KRAB, K9, wozy bojowe różnych rodzajów, np. kołowy transporter ROSOMAK, BORSUK czy samochód dalekiego rozpoznania ŻMIJA, specjalistyczne roboty LRR i Talon oraz bezzałogowce FlyEye.
Na zakończenie minister zwrócił się z apelem do wszystkich o szacunek i wdzięczność dla naszych żołnierzy, którzy strzegą naszego bezpieczeństwa, strzegą naszych granic.
W ćwiczeniu „Jesienny Ogień 23”udział brali m. in. artylerzyści, jednostki specjalne i kawaleria powietrzna. Z samolotów CASA desantowali się krakowscy spadochroniarze. Łącznie w ramach ćwiczenia i programu statycznego zobaczyć można było ok. 70 różnych sztuk sprzętu wojskowego – w tym samolotów, czołgów, wyrzutni rakiet i innego sprzętu artyleryjskiego. Ry
Zdjęcie: Leszek Chemperek (CO MON)
- Szczegóły
- Kategoria: Slużby
- Odsłon: 621
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak wziął udział w uroczystości przekazania 15. Gołdapskiemu Pułkowi Przeciwlotniczemu jednostki ogniowej systemu obrony powietrznej krótkiego zasięgu mała Narew.
W tak krótkim czasie osiągnęliśmy tak wiele z naszym partnerem brytyjskim i dzięki tak prężnie działającej Polskiej Grupie Zbrojeniowej.(…) Zintegrowaliśmy brytyjskie wyrzutnie z polskimi ciężarówkami. Ten system został zbudowany przy użyciu polskich radarów, przy użyciu również polskiego systemu dowodzenia.(…) Ten system będzie również sieciocentryczny, będzie wpięty w zintegrowany system zarządzania polem walki. To jest naprawdę XXI wiek, to jest sprzęt, który jest najnowocześniejszy na świecie - podkreślił minister Błaszczak.
System mała "Narew" to system obrony powietrznej krótkiego zasięgu opracowany przy współpracy Polskiej Grupy Zbrojeniowej i koncernu MBDA. Zapewnia osłonę przeciwlotniczą wojskom, obiektom w obszarze prowadzonych działań a także stanowił będzie uzupełnienie systemu ognia zestawów średniego zasięgu „Wisła” wydatnie wzmacniając narodowy i sojuszniczy system obrony powietrznej. Efektorem tego systemu są rakiety przeciwlotnicze CAMM mogące zwalczać środku napadu powietrznego na dystansie do 25 km oraz pułapie 10 km. W skład zestawu krótkiego zasięgu mała "Narew" wchodzi m.in. stacja radiolokacyjna ZDPSR SOŁA, podwozia JELCZ zintegrowane z wyrzutnią iLauncher oraz elementy systemu efektora CAMM zakupione dzięki współpracy ze stroną brytyjską.
Jest to tym samym druga jednostka ogniowa pozyskiwana w ramach systemu Mała Narew. Wcześniej tego typu system trafił na wyposażenie 18. Pułku Przeciwlotniczego z Sitańca.
zdjęcie: CO MON
- Szczegóły
- Kategoria: Slużby
- Odsłon: 454
13 września br. na drodze pomiędzy Wędrzynem a Sulęcinem (woj. lubuskie) został przeprowadzony epizod w ramach powiatowego ćwiczenia obronnego o charakterze wieloszczeblowym.
Kilkanaście ofiar poszkodowanych na pobliskiej drodze obok Wędrzyna to efekt wypadku, jaki miał tam miejsce. Na szczęście to tylko scenariusz do Mascala, epizodu ćwiczenia obronnego – Epizod 2023.
W środowym treningu udział wzięli żołnierze z 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej, władze powiatu Sulęcin oraz przedstawiciele pobliskich gminy, policja, Państwowa Straż Pożarna, szpital powiatowy z Sulęcina, Ochotnicze Straże Pożarne z terenu powiatu sulęcińskiego, Wojskowa Straż Pożarna oraz Żandarmeria Wojskowa Wędrzyna.
Po zaimprowizowaniu masowego wypadku drogowego, służby ratunkowe musiały wykazać się niezawodną współpracą. Niezbędna okazała się segregacja rannych, polegająca na podzieleniu pacjentów według rodzaju i wielkości doznanych obrażeń. Ustanowiono priorytety pierwszeństwa ewakuacji tak, aby pomoc otrzymała, jak największa liczba poszkodowanych.
Jednym z założeń treningu była koordynacja działań personelu medycznego wojskowego i cywilnego po wystąpieniu strat masowych. Ponadto sprawdzono poprawność funkcjonowania służb ratunkowych, podmiotów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo oraz zarządzanie kryzysowe na terenie województwa lubuskiego czy procedur zgłoszeniowych w sytuacjach kryzysowych oraz współdziałania podmiotów, które brały udział w ćwiczeniu, w szczególności pod kątem sprawnego obiegu informacji.
Tekst: por. Anna Dominiak
Zdjęcia: st. szer. spec. Patryk Szymaniec
- Szczegóły
- Kategoria: Slużby
- Odsłon: 539
Premier Mateusz Morawiecki spotkał się z koreańskim premierem Han Duck-soo na terenie 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim. Szefowie rządów zobaczyli koreańskie samoloty FA-50, które są najnowszym wyposażeniem polskich Sił Powietrznych. Spotkanie premierów było również okazją do rozmów dwustronnych o gospodarce i obronności.
W Mińsku Mazowieckim odbyły się rozmowy dwustronne pomiędzy premierem Mateuszem Morawieckim, a premierem Republiki Korei Han Duck-soo. Szefowie rządów omówili kwestie związane z polsko-koreańską współpracą wojskową – przede wszystkim kolejne dostawy koreańskiego sprzętu wojskowego dla Polski oraz przeniesienie jego produkcji do naszego kraju.
– Dziś przed Polską wielkie zadanie budowy najsilniejszej lub jednej z najsilniejszych armii lądowych w Europie. Chcemy czerpać z technologii tych, którzy dziś mają ją na wysokim poziomie. Nasze strategiczne partnerstwo z Koreą temu również właśnie służy – zaznaczył szef polskiego rządu.
Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że chcemy opierać się na najlepszych rozwiązaniach w dziedzinie wojskowości. Pierwsze czołgi K2, armatohaubice K9 przybyły do Polski w zeszłym roku, zgodnie z harmonogramem. W lipcu tego roku przybyły do nas pierwsze samoloty FA-50. Natomiast w sierpniu dostarczono pierwszą wyrzutnię Chunmoo. Wiele z tych konstrukcji mogliśmy podziwiać już w polskich barwach na defiladzie Wojska Polskiego 15 sierpnia 2023 r.
Polska i Korea podobnie patrzą na bezpieczeństwo – umożliwia to sprawną współpracę w zakresie obronności. Szef polskiego rządu zaznaczył, że nasze kraje choć oddalone od siebie mają więcej wspólnego, niż mogłoby się wydawać. Rosja jest naszym sąsiadem i to powoduje, że dzielimy te same refleksje, obawy, nadzieje dotyczące przyszłości.
– Polska i Korea są po dwóch stronach świata, ale po dwóch stronach Rosji również - jednak dzielimy jedną stronę obrony cywilizacji i pokoju. To bardzo nas łączy. To powoduje, że mamy coraz więcej wspólnych projektów gospodarczych i obronnych – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Dzięki dobrej współpracy pozyskujemy najnowocześniejszy sprzęt wojskowy i przeniesiemy jego produkcję z Korei do Polski. Zapewni to jeszcze większe zaangażowanie polskiego przemysłu w modernizację naszej armii.
Wizyta premiera Republiki Korei, zaledwie 2 miesiące po wizycie Prezydenta tego kraju, jest kolejnym przykładem bliskiej współpracy między naszymi krajami.
Według wstępnych danych, obroty handlowe za 2022 r. między Polską a Koreą sięgnęły wartość ponad 10 mld dolarów. Na polskim rynku działa około 600 firm koreańskich w tym 100, które zajmują się produkcją przemysłową. Koreańskie firmy inwestują w naszym kraju – wśród nich to m.in. LG oraz SK Nexilis. Inwestycje koreańskie to przypływ zaawansowanych technologii i innowacji. KPRM
zdjęcie: Krystian Maj ( KPRM)