- Szczegóły
- Kategoria: Slużby
- Odsłon: 1474
Żołnierze Wojskowego Zgrupowania Zadaniowego (WZZ) Podlasie każdego dnia podejmują szereg działań, które zapewniają nie tylko bezpieczeństwo, ale przede wszystkim przygotowują do bezpiecznego i skutecznego wykonywania zadań w przypadku zagrożenia.
Większość zadań wykonywanych przez żołnierzy realizowana jest za bramami jednostek wojskowych, na poligonach oraz placach ćwiczeń. Jednak w czasie pokoju, żołnierze muszą się szkolić i przygotowywać do ekstremalnie trudnych warunków, które mogłyby ich spotkać na wypadek konfliktu. Dlatego też żołnierze WZZ Podlasie przechodzą nieustanne, permanentne szkolenie, aby być zdolnymi do działań w nieprzyjaznym środowisku, w trudnych warunkach atmosferycznych, klimatycznych i na nieznanym terenie.
Po przemieszczeniu wojsk na wschodnią granicę Polski, do województw podlaskiego i lubelskiego, żołnierze przez tydzień szkolili się w warunkach polowych. Odbywali zajęcia taktyczne i ogniowe w dzień i w nocy. Wojsko rozbijało obozowiska w lasach, w terenie przygodnym - tam gdzie aktualnie się szkoli. W takich okolicznościach żywienie odbywa się z wykorzystaniem suchych racji żywnościowych oraz w oparciu o kuchnie polowe. Szkolenie i bytowanie odbywa się w warunkach ekstremalnych, takich które jak najbardziej przygotują do ewentualnych, przyszłych działań. Po tygodniu takiego działania, żołnierze wrócili do baz, w których zakwaterowani są w namiotach, kontenerach oraz w oparciu o dostępną infrastrukturę, gdzie mają do dyspozycji stołówki czy pralnie.
"Po raz pierwszy dowodzeni przez mnie żołnierze WZZ Podlasie wyszli ze strefy komfortu. Sprawdzamy siebie samych, testujemy naszą wytrzymałość, zdolności psychofizyczne, odporność na stres, rozłąkę z rodziną w ekstremalnie trudnych warunkach. Bardzo dobrze zdaję sobie z tego sprawę, bo jestem tutaj na miejscu z moimi żołnierzami. Każdy z nas, każdego dnia, musi przekraczać swoje granice wytrzymałości i przesuwać granice komfortu. Ale jest to jedyny sposób na to, aby dziś w warunkach pokojowych sprawdzać siebie i nowoczesny sprzęt, którym operujemy. Testujemy także wyposażenie, które jest potrzebne do funkcjonowania w warunkach polowych. Tego nie da się zrobić w jednostce wojskowej, w warunkach laboratoryjnych" - podkreślił gen. bryg. Arkadiusz Mikołajczyk, dowódca WZZ Podlasie.
Nowością dla żołnierzy szkolących się wzdłuż wschodniej granicy Polski jest teren. Dla większości to okolica nowa, mało znana. Jednak dzięki temu, istnieje możliwość rozwijania kolejnych umiejętności i zdolności. Szkolenie poza kompleksem wojskowymi daje zupełnie inne, nowe możliwości. Łatwo jest poruszać się "na swoim terenie", gdzie wszystkie ścieżki są znane. Tutaj na Podlasiu, dla większości żołnierzy tereny stanowią nowość i są nie lada wyzwaniem.
Jak podkreślił dowódca WZZ Podlasie, atmosfera i morale wśród żołnierzy są budujące i motywujące i powinny być przykładem dla młodych ludzi. Wszystkie podejmowane przez WZZ Podlasie działania mają na celu wzmocnienie bezpieczeństwa obywateli Polski oraz uzyskanie efektu odstraszania potencjalnego wroga, a także przygotowanie się na ewentuanie zagrożenie z jego strony. DGRSZ
Foto:DGRS
- Szczegóły
- Kategoria: Slużby
- Odsłon: 480
Przez ostatnie dwa tygodnie oficerowie 13 Dywizjonu Trałowców z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża reprezentowali Marynarkę Wojenną RP w drugiej w tym roku edycji ćwiczenia dowódczo-sztabowego wspomaganego komputerowo (CAX – Computer Aided Exercise) pk. DYNAMIC MOVE-23, które zorganizowano we włoskiej miejscowości La Spezia.
28 sierpnia we włoskim Centrum Szkolenia Walki Minowej MARICENDRAG w miejscowości La Spezia, żołnierze z 15 państw członkowskich Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego oraz 4 przedstawicieli państw partnerów NATO, rozpoczęło ćwiczenie DYNAMIC MOVE 2023-2. W tej edycji Polacy wyjątkowo występowali w podwójnej roli: z jednej strony jako ćwiczący delegując Dowódcę Jednostki Zadaniowej (CTU - Commander Task Unit) wraz ze sztabem, do którego dołączyli przedstawiciele MW Chorwacji i USA, oraz, dodatkowo, wydzielając kierownika ćwiczenia, który w przyjętej strukturze dowodzenia i kierowania ćwiczeniem pełnił rolę Dowódcy Sił Zadaniowych na poziomie CTF (Commander Task Force). Specjaliści z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża od wielu lat biorą udział w tym cyklicznym przedsięwzięciu. Jego międzynarodowy charakter oraz możliwość wymiany wiedzy i doświadczenia na różnych szczeblach dowodzenia w stworzonym do tego celu obszernym środowisku symulacyjnym sprawiają, że jest ono unikatowe w swoim rodzaju, pozwalając wyciągać wnioski z popełnianych błędów, bez ponoszenia ich realnych i kosztownych konsekwencji. A to wszystko po to, aby jeszcze sprawniej i efektywniej kierować operacjami morskimi w układzie sojuszniczym i narodowym, stale poprawiając stan bezpieczeństwa morskich szlaków komunikacyjnych, które mają fundamentalne znaczenie dla funkcjonowania każdego Państwa.
"Praca w tak licznym gronie ekspertów, to nie tylko intensywny trening sztabowy i wymiana doświadczeń. To również, a może przede wszystkim, ewaluacja obowiązującej w zakresie walki minowej doktryny i taktyki. To próba jej przeredagowania i dopasowania do tych wszystkich dynamicznych zmian, jakie zachodzą w państwach Sojuszu. Zmian, które są związane z wprowadzaniem innowacyjnych rozwiązań technicznych i cyfrowych, jak również z nowymi obszarami zainteresowania, jak chociażby ochrona podwodnej infrastruktury krytycznej. Z uwagi na ogromny skok jakościowy, jaki osiągnęliśmy w narodowych siłach przeciwminowych budując nowe okręty i osiągając nowe zdolności, mamy z jednej strony w tym temacie wiele do powiedzenia, ale również wiele do przyswojenia. Inwestujemy nie tylko w nowe okręty, ale inwestujemy też w ludzi, dlatego jesteśmy tu dzisiaj tak liczną grupą zajmując różne szczeble dowodzenia w strukturze ćwiczenia. A inwestycja w potencjał ludzki jest inwestycją podstawową i najważniejszą, która zawsze się opłaca." - podsumował po ćwiczeniu komandor porucznik Michał Dziugan, który pełnił funkcję kierownika ćwiczenia.
Ćwiczenie DYNAMIC MOVE zakończyło się 8 września i wzięli w nim udział przedstawiciele 15 krajów członkowskich NATO oraz 4 krajów w charakterze obserwatorów. Polskę reprezentowało 5 oficerów z gdyńskiego 13 Dywizjonu Trałowców wchodzącego w skład 8 Flotylli Obrony Wybrzeża.
***
DYNAMIC MOVE to coroczne ćwiczenie dowódczo-sztabowe wspomagane komputerowo, organizowane przez dowództwo Sojuszniczych Sił Morskich (HQ MARCOM). Ćwiczenie ma za zadanie doskonalenie umiejętności z zakresu planowania i prowadzenia operacji przeciwminowej na poziomie taktycznym oraz dowodzenia międzynarodowym zespołem okrętów składającym się z okrętów obrony przeciwminowej różnych klas. Stanowi doskonałą okazję do wymiany doświadczeń z zagadnień walki minowej pomiędzy uczestnikami z poszczególnych krajów członkowskich.
Część wykonawcza ćwiczenia odbywa się przy użyciu specjalnie zaprojektowanego systemu komputerowego, który umożliwia zarządzanie podległym komponentem w sposób bardzo mocno zbliżony do rzeczywistego. Uczestnicy nie tylko rozwiązują epizody taktyczne związane z operacją przeciwminową, która ma na celu oczyszczenie szlaków żeglugowych i portów, ale również szeroko analizują zagadnienia związane z ochroną i obroną sił własnych, logistyką na morzu, zasadami użycia siły (ROE), ochroną podwodnej infrastruktury krytycznej, i wiele innych. Wszystko po to, aby w każdej chwili być zdolnym do kierowania siłami zadaniowymi na morzu i zapewnienia swobody żeglugi morskich szlaków komunikacyjnych.
Tekst: kmdr ppor Grzegorz Lewandowski
Zdjęcia: organizator
- Szczegóły
- Kategoria: Slużby
- Odsłon: 495
Minęły już 2 miesiące odkąd dowodzenie nad Stałym Zespołem Sił Obrony Przeciwminowej NATO Grupa 1 (SNMCMG1) objęli Polacy. Sztab kierujący działaniami zespołu tworzą oficerowie i podoficerowie z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża, którzy zaokrętowani na pokładzie okrętu flagowego całego zespołu NATO – ORP Kontradmirał X. Czernicki wraz z ORP Hańcza i ORP Drużno tworzą Polski Kontyngent Wojskowy Czernicki.
Zespół SNMCMG1 niespełna tydzień temu zakończył udział w ćwiczeniu Sandy Coasts 2023 na Morzu Północnym, a już w najbliższą sobotę rozpoczyna się kolejne ćwiczenie pk. Northern Coasts 2023, czyli jedno z największych morskich manewrów w regionie Morza Bałtyckiego.
„Ćwiczymy bardzo intensywnie, przed naszym zespołem spore wyzwanie, jakim niewątpliwie będzie ćwiczenie Northern Coasts 2023. Kalendarz jest wyjątkowo napięty, ale udział w zakończonym już ćwiczeniu Sandy Coast 2023 u wybrzeży Niderlandów pozwolił nam na zgranie zespołu i jestem przekonany, że to doświadczenie zaprocentuje już w czasie Northern Coasts. Warto nadmienić, że jest to też ćwiczenie o nieporównywalnie większej skali, bowiem nie koncentruje się tylko na aspektach związanych z walką minową. Bardzo się cieszę, że poza okrętem dowodzenia jakim jest ORP Czernicki w zespole są również polskie trałowce proj. 207P tj. OORP Drużno i Hańcza. Dzięki temu zyskujemy na poziomie narodowym, ale również ponadnarodowym, uzupełniamy bowiem zdolności zespołu, których wiele krajów nie posiada, a na pewno nie w takim wymiarze jak Polska Marynarka Wojenna.” – komandor porucznik Piotr Bartosewicz, dowódca Stałego Zespołu Sił Obrony Przeciwminowej NATO Grupa 1.
Northern Coasts 2023 to ćwiczenie mające na celu poprawę zdolności sił morskich do prowadzenia połączonych operacji utrzymania stabilności i bezpieczeństwa, w szczególnie ważnym z naszego punktu widzenia regionie. Wspólna realizacja zadań to okazja do wzniesienia współpracy na wyższy poziom i wymiany doświadczeń pomiędzy sojusznikami. W manewrach weźmie udział około 3200 żołnierzy, blisko 30 okrętów (w tym jednostki podwodne), kilkanaście samolotów, a także jednostki lądowe.
***
Głównym zadaniem okrętów SNMCMG1, na czele którego stanęli w lipcu Polacy jest utrzymanie bezpieczeństwa żeglugi poprzez poszukiwanie, wykrywanie i niszczenie niebezpiecznych obiektów podwodnych. Poza tym istotnym zadaniem zespołu jest demonstrowanie solidarności członków sojuszu oraz realizacja jednego z najważniejszych wspólnych zadań czyli zapewnienia bezpieczeństwa morskich szlaków komunikacyjnych. W ten sposób okręty zespołu tworzą system obrony przeciwminowej na akwenach morskich określany mianem "Tarczy Przeciwminowej" dla Europy. Siły te mogą być także skierowane do wsparcia operacji antyterrorystycznych, akcji ratowania życia oraz reagowania w sytuacjach kryzysowych. Zespoły okrętowe należą do najbardziej efektywnych elementów tzw. sił odpowiedzi (NRF - NATO Response Force). Większość czasu zespoły te spędzają na morzu, między innymi zgrywając współdziałanie wchodzących w ich skład okrętów oraz uczestnicząc w manewrach z marynarkami państw członkowskich i partnerskich NATO. Od lipca 2023 roku zespołem dowodzi polski sztab z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża. Obecnie w zespole operuje 8 okrętów: ORP Czernicki, ORP Hańcza, ORP Drużno, HMCS Shawinigan i HMCS Summerside z Kanady, BNS Crocus z Belgii, HNLMS Vlaardingen z Niderlandów oraz niemiecki FGS Bad Bevensen.
Tekst i zdjęcia: kpt. mar. Łukasz Koziarski (oficer prasowy PKW Czernicki i SNMCMG1)
- Szczegóły
- Kategoria: Slużby
- Odsłon: 562
Szef Sztabu Generalnego WP, generał Rajmund T. Andrzejczak uczestniczył w Forum Ekonomicznym w Karpaczu, które w tym roku odbyło się pod hasłem „Nowe wartości Starego Kontynentu – Europa u progu zmian”.
Szef SGWP wziął udział w dwóch panelach dyskusyjnych: „Pokój w Ukrainie gwarancją bezpieczeństwa dla nas wszystkich - rola NATO” oraz „Medycyna pola walki - nowy, trwały element systemu bezpieczeństwa medycznego państwa i sił zbrojnych”.
W panelu obok generała Andrzejczaka udział wzięli: Jakob Hallgren, dyrektor Szwedzkiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, Dominik P. Jankowski, starszy doradca polityczny w Biurze Sekretarza Generalnego NATO, Pierre Haroche, wykładowca w Queen Mary University of London oraz Mykola Siruk, zastępca przewodniczącego w Centrum Badań Armii Ukrainy.
„Rosja jest w stanie permanentnej wojny. Jej wrogie działania nasilają się w wielu zakresach i wymierzone są także w Polskę. Wszyscy musimy wspierać Ukrainę w jej dążeniu do zwycięstwa. Jeśli ją stracimy, to również stracimy Białoruś. W przypadku straty obu tych krajów wydatki państw regionu na obronność znacznie wzrosną, a Chiny z tych obserwacji wyciągają wnioski”- mówił generał podczas debaty. Generał przestrzegał przed „gangsterskimi groźbami nuklearnymi Władimira Putina", dodając, że NATO powinno być bardziej proaktywne i silniejsza wobec Rosjan. Generał poruszył też kwestię rozrostu polskiej armii, który może nie okazać się niewystarczający, gdy Rosja wchłonie Białoruś i wygra wojnę na Ukrainie.
O inicjatywie Prezydenta RP Andrzeja Dudy związanej z koniecznością powołania w Siłach Zbrojnych RP Komponentu Wojsk Medycznych, integracji systemów wojskowej i cywilnej służby zdrowia, a także objęciu całego państwa zespołem przygotowań do działań w warunkach konfliktu zbrojnego, w drugim tego dnia panelu dyskutowali: generał Rajmund Andrzejczak, szef Sztabu Generalnego WP, gen. broni prof. Grzegorz Gielerak, dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego – Państwowego Instytutu Badawczego, wiceminister Waldemar Kraska z Ministerstwa Zdrowia oraz dyrektor departamentu ds. bezpieczeństwa w Narodowym Funduszu Zdrowia.
Dyskusja nt. medycyny pola walki dotyczyła m.in. wniosków z wojny w Ukrainie i wykorzystania nowoczesnych technologii w służbie medycyny wojskowej oraz współczesnych i przyszłych systemów opieki medycznej.
W panelu dotyczącym medycyny pola walki poruszono także temat wzmocnienia odporności państwa i społeczeństwa oraz dostosowania zdolności w zakresie zabezpieczenia medycznego do współczesnych wyzwań i potrzeb systemowych.
Dyskusja dotyczyła też organizacji cywilno-wojskowej współpracy medycznej, szczególnie w czasie sytuacji kryzysowych, współdziałaniu wojskowej służby zdrowia i jednostek państwowego ratownictwa medycznego, a także o wspólnych ćwiczeniach i szkoleniach, interoperacyjności oraz standaryzacji procedur i wyposażenia. SG, Ry
zdjęcie: SG WP
- Szczegóły
- Kategoria: Slużby
- Odsłon: 480
Dzienno-nocne szkolenia strzeleckie, działania w obronie i kontakcie z przeciwnikiem, przemarsz w polach minowych, wysadzanie, ewakuacja rannych z pola walki, budowa stanowisk ogniowych - między innymi takie szkolenia przeszli terytorialsi z południowego Mazowsza w ramach trwającego poligonowego szkolenia zintegrowanego.
W ostatnie 14 dni wakacji blisko tysiąc żołnierzy 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej uczestniczyło w szkoleniu zintegrowanym podsumowującym kolejny rok szkoleń rotacyjnych. Na terenie całego Stałego Rejonu Odpowiedzialności, ale również w wojskowych ośrodkach poligonowych, m.in. Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce, terytorialsi ze wszystkich pododdziałów wchodzących w skład brygady w ramach zgrupowania nabywali oraz doskonalili umiejętności z zakresu wojskowego rzemiosła.
- To był bardzo intensywny czas dla żołnierzy całej brygady. Pierwszy tydzień szkolenia był głównie ukierunkowany na zadania związane z organizacją i zabezpieczeniem Międzynarodowych Pokazów Lotniczych AIR SHOW 2023. Żołnierze 6 MBOT oraz innych brygad OT we współpracy z pozostałymi służbami mundurowymi, m.in. z policją czy ratownikami medycznymi, czuwali nad sprawnym i bezpiecznym przebiegiem Pokazów. Jednak główny nacisk skupił się na szkoleniu ogniowym. Pododdziały 6 MBOT wykonywały m. in. strzelania dzienno-nocne na terenie Centralnego Poligonu Sił Powietrznych w Ustce, gdzie żołnierze realizowali ćwiczenia przygotowawcze z broni strzeleckiej oraz strzelania bojowe. Nasi saperzy doskonalili swoje umiejętności z wysadzania materiałów wybuchowych metodą ogniową, elektryczną i mieszaną, ale też tworzyli umocnione stanowiska ogniowe - mówi dowódca 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej, płk Witold Bubak i dodaje: - Na obecnym etapie rozwoju, głównym zadaniem brygady jest dalsze rozwijanie potencjału osobowego oraz szkolenie żołnierzy OT. Dzięki temu mazowieccy terytorialsi będą mogli jeszcze bardziej efektywnie wspierać lokalne społeczności oraz administrację samorządową.
Celem szkolenia poligonowego jest przede wszystkim doskonalenie i zgrywanie umiejętności indywidualnych i zespołowych w wykonywaniu zadań ogniowych w dzień i nocy oraz w działaniach taktycznych w składzie pododdziałów, ale nie tylko. Żołnierze poszerzają swoje umiejętności w organizowaniu i prowadzeniu działań bojowych w różnych warunkach terenowych, meteorologicznych oraz we współdziałaniu z pododdziałami innych rodzajów wojsk.
Dla kogo WOT
O przyjęcie w szeregi WOT może ubiegać się osoba, która: jest pełnoletnia, posiada polskie obywatelstwo, jest niekarana, jest zdrowa fizycznie i psychicznie by pełnić służbę wojskowa, oraz nie pełni innego rodzaju służby wojskowej oraz nie posiada przydziału kryzysowego.
Nie wahaj się! Czekamy na Ciebie! Skontaktuj się z naszym rekrutrem - https://rekruterzy.terytorialsi.wp.mil.pl/ Wniosek o powołanie możesz złożyć bezpośrednio w Wojskowym Centrum Rekrutacji lub elektronicznie przez platformę ePUAP.
kpt. Dominik PIJARSKI