... ...

Do październikowych wyborów parlamentarnych  pozostał tydzień. Przestawiamy najważniejsze propozycje  dotyczące bezpieczeństwa i obronności zawarte  w programach wyborczych partii lub koalicji, które mogą dostać się  do Sejmu i Senatu  kolejnej  kadencji.  

 Bezpieczna przyszłość w wersji PiS

Program  Prawa i Sprawiedliwości   pt. „Bezpieczna przyszłość” został opisany w  formie 300-stronicowego dokumentu. Sporą jego część stanowi bowiem opis tego, co zostało już zrobione w poprzednich latach rządów Zjednoczonej Prawicy. 

Dopiero w 4. rozdziale, który mówi o perspektywie rozwoju do 2031 roku, znajdziemy więcej konkretów dotyczących przyszłości. Program składa się z "14 kluczowych dla Rzeczypospolitej obszarów".

Generalnie Siły Zbrojne RP z małej, ekspedycyjnej, niezdolnej do samodzielnej obrony kraju mają być  przekształcone  w liczącą się w Europie siłę.  Osiągnięcie docelowej liczebności Sił Zbrojnych RP na poziomie co najmniej 300 tysięcy  żołnierzy, wdrożenie nowoczesnego sprzętu, który już w większości został zakontraktowany oraz sformowanie nowych jednostek wojskowych  ma być  możliwe  w ciągu dwóch najbliższych kadencji.

W Krakowie rozpocznie się formowanie dowództwa 2. Korpusu Polskiego im. gen. W. Andersa na wzór dowództw amerykańskich. W wyposażeniu wojsk będą uruchamiane zautomatyzowane systemy dowodzenia.

PiS zamierza  też  na wschodzie kraju rozbudować  składy środków bojowych. Na terenie jednostek wojskowych powstaną nowe magazyny amunicji strzeleckie oraz modułowe bazy wojskowe, aby obiekty powstawały znacznie szybciej, niższym kosztem i były bardziej mobilne.

Planuje też  wspierać rozwój polskiego przemysłu obronnego, a  zamówienia mają być kierowane przede wszystkim do polskich zakładów i polskich stoczni. Dzięki  temu  polski przemysł zbrojeniowy ma zyskać nowe kompetencje i zdolności do produkcji nowoczesnego sprzętu. Ponadto  będzie inwestować w badania naukowe i prace rozwojowe w polskim sektorze obronnych, chociaż  rzeczywiste dotychczasowe nakłady  na B+R w stosunku do  budżetu  MON są na rekordowo  niskim poziomie. Planuje też kontynuację rozpoczętego  Narodowego Programu Amunicyjnego,

PiS  planuje poszerzyć  możliwości kształcenia i szkolenia żołnierzy na uczelniach wojskowych i odtworzyć  Wojskową Akademię Medyczną. Wojna w Ukrainie pokazała, jak istotna jest medycyna pola walki, oraz podkreśliła kluczową rolę medyków wojskowych.

W ramach obszaru związanego z bezpieczeństwem, PiS planuje tworzyć w szkołach średnich klasy mundurowe. W całym kraju powstać ma ich tysiąc.  Jak dodano "ważne, aby absolwenci klas mundurowych, po zdanym egzaminie maturalnym i spełnieniu wymogów formalnych, mieli gwarancje zatrudnienia w wybranej formacji". PiS zamierza zmienić podstawę programową przedmiotu "edukacja dla bezpieczeństwa" oraz  wprowadzić obowiązkowy kurs pierwszej pomocy (zakłada się, że  w obowiązkowych kursach udział weźmie ok. 450 tys. uczniów rocznie).

W podpunkcie dotyczących wzmacniania służb mundurowych PiS w odniesieniu do funkcjonariuszy chciałby, aby jak  najdłużej pozostali w służbie oraz żeby ich rodziny otrzymywały odpowiednie wsparcie finansowe. W związku z tym – co podkreślono – rząd wprowadza "szereg rozwiązań, m.in. świadczenie za długoletnia służbę, dodatki motywacyjne, a także świadczenie pieniężne dla członków rodzin poległych funkcjonariuszy i żołnierzy".  PiS zapowiada także, że będzie zwiększać środki przeznaczone na wzrost wynagrodzeń "dla pracowników państwowej sfery budżetowej, sędziów, asesorów sadowych, referendarzy sadowych oraz nauczycieli", a więc także dla mundurowych. 

 Konkrety PO, czyli modernizacja po lupą  

Z kolei  sprawy  bezpieczeństwa i obronności  Koalicja Obywatelska zaprezentowała w formie  100 konkretów  na sto pierwszych dni po przejęciu władzy.

 W ciągu 100 dni ma być przedstawiamy program modernizacji polskiej armii.  Były szef MON Tomasz Siemoniak zapowiedział, że z podpisanych kontraktów nikt się nie będzie wycofywał, choć warto odnotować postulat stworzenia „białej księgi dokumentującej wszystkie decyzje pociągające znaczne skutki finansowe, szczególnie poza procedurami przetargowym, z rozliczeniem nieprawidłowości”.

 PO  planuje  - jak czytamy w konkretach - przystąpić  do sojuszniczego programu obrony przeciwrakietowej tzw. Kopuły Europejskiej (European Sky Shield – europejska tarcza antyrakietowa). W interesie bezpieczeństwa Polski jest bowiem wykorzystanie wszystkich możliwych narzędzi do ochrony polskiego i europejskiego nieba.  Ponadto największe ugrupowanie  opozycyjne zamierza pozyskać  kolejnych 6 baterii Patriot, znaczącą liczbę śmigłowców wielozadaniowych i bojowych, dronów najnowszej generacji i innych elementów obrony powietrznej.

W ciągu stu dni ma być wydane  rozporządzenie o ochronie polskiego munduru. Wojsko ma bowiem służyć Polsce a nie politykom. Wprowadzony  będzie  zakaz wykorzystywania wojska w celach partyjnych i wyborczych, a także przywrócone będą emerytom mundurowym prawa nabyte – odebrane im z naruszeniem powszechnych norm prawa”. Taki ruch byłby próbą przywrócenia wiarygodności państwa i dotrzymania umowy już zawartej ( konkret 77).

Z kolei w dziale „Bezpieczeństwo” znalazła się  kwestia sfinansowania  z UE na obronę polskiej granicy z Białorusią. Zlikwidowany ma być  szlak przemytników przechodzących z Bliskiego Wschodu przez Białoruś do Polski i dalej UE.

W konkretach  kadrowych PO  pojawia się  wniosek do niezależnej, odpolitycznionej prokuratury o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej  m.in.  komendanta Jarosława Szymczyka za użycie granatnika w Komendzie Głównej Policji", a także  za działania łamiące porządek prawny, na przykład wykorzystanie Biura Operacji Antyterrorystycznych do tłumienia zgromadzeń,  w tym strajków kobiet oraz innych działań, na polityczne zlecenie, wymierzonych w opozycję". Ma też dojść do "rozliczenia kierownictwa jednostek policji, w których dochodziło do nagminnego nadużywania władzy i realizowania politycznych zleceń. Ponadto zapowiedziano również, że będzie przeprowadzony  "audyt i kontrola działań operacyjnych w zakresie wykorzystania podsłuchów oraz działań Biura Spraw Wewnętrznych i Biura Nadzoru Wewnętrznego MSW.

 KO  zapowiada też  20 proc. podwyżkę dla sfery budżetowej, na którą zapewne liczyć mogą żołnierze  także funkcjonariusze.

 Mundurowi w oczach Lewicy

Program wyborczy Lewicy zawiera 155 punktów.

Politycy tej opcji  popierają  działania zmierzające do powołania europejskich sił zbrojnych uzupełniających potencjał obronny NATO i Wojska Polskiego. Opowiadają się także za wsparciem armii zawodowej silną, dobrowolną rezerwą. Lewica zamierza  również kontynuować program modernizacji wyposażenia armii, z przeprowadzeniem przeglądu  obecnych  programów.  Każdy zakup wyposażenia dla polskiej armii powinien nieść ze sobą import i przyswojenie technologii

Lewica ma też zamiar wdrożyć – jak to nazwano – "model wszechstronnej obronności w stylu nordyckim". Odtworzona ma zostać "sieć infrastruktury przeznaczonej dla ochrony ludności cywilnej. Plany dotyczą też powołania Służby Obrony Cywilnej, "która będzie odpowiedzialna za koordynację i prowadzenie wszystkich działań związanych z ochroną ludności, takich jak edukacja, ćwiczenia i czuwanie nad gotowością".

Wszyscy policjanci  mają być wyposażeni  w identyfikatory i kamery nasobne.  Ponadto planowane jest wprowadzenie szkoleń i zasad postępowania, które będą zgodnie "ze standardami przestrzegania praw człowieka i procedurami deeskalacji". Zmianie mają uleć też priorytety w ocenie pracy Policji – "odchodząc od nabijania statystyk na rzecz mierników poczucia bezpieczeństwa wśród społeczności". Na czele formacji stać ma Komendant Główny Policji powoływany na to stanowisko na określoną kadencję.

Lewica proponuje, by najniższe wynagrodzenie w sferze budżetowej wynosiło "nie  mniej niż 130 proc. wynagrodzenia minimalnego w gospodarce". Jak czytamy, "płace w budżetówce będą automatycznie waloryzowane dwa razy do roku o inflację, a tabele płac regularnie poddawane negocjacjom ze związkami zawodowymi".

W programie wyborczym znalazł się też punkt dotyczący kontroli operacyjnej. "Wprowadzimy realny nadzór sądowy nad czynnościami operacyjnymi. Każdy obywatel uzyska prawo do informacji o działaniach operacyjnych przeprowadzanych wobec niego – nie później niż 6 miesięcy po zakończeniu kontroli".

Oddzielić  mundur  od partii -  postuluje „Trzecia  Droga”

W 12 gwarancji  przyjętej przez "Trzecią  drogę"   pojawiła się „Nowoczesna armia . 50 proc. wydatków na modernizację wojska w polskich zakładach zbrojeniowych”.  Koalicja PSL i Polski 2050  planuje  m.in.  skończyć z partyjniactwem w wojsku i ręcznym sterowaniem przez ministra obrony narodowej. Chodzi o  przekazanie  zarządzania  wojskiem kompetentnym niezależnym fachowcom oraz oddzielić  funkcję dowodzenia armią od kierowania resortem obrony narodowej, przy zachowaniu cywilnej kontroli nad wojskiem. Wojska Obrony Terytorialnej  mają zostać  włączone w system dowodzenia Sił Zbrojnych
https://polska2050.pl/trzecia-droga/12-gwarancji-trzeciej-drogi/

Najwięcej informacji o sprawach związanych z bezpieczeństwem  i obronnością „ Trzeciej Drogi”   przedstawiono podczas   kongresu "Bezpieczeństwo Naprawdę!". Przemawiali wtedy liderzy obu ugrupowań - Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia.

Szymon Hołownia zaznaczył, że  „Trzecia Droga” chciałaby odpolitycznić  polską  armię, oddzielić mundur od partii.  Polityk mówił wtedy, że awanse w armii muszą być spowodowane polityką kadrową wojska i kompetencjami żołnierzy, "bez uznaniowego widzimisię". Postulował też wzmocnienie roli WOT tak, by stało się ono prawdziwym wojskiem w prawdziwych służbach dowodzenia oraz budowanie potencjału obronnego "od dołu" poprzez bataliony czy eskadry, a nie poprzez tworzenie kolejnych dowództw oraz wzmocnienie cyberbezpieczeństwa.

Zdaniem  prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza,  Polska powinna   mieć zmodernizowaną, dobrze zorganizowaną armię. Po drugie, musimy być silni w sojuszach, w których się znajdujemy, w Unii Europejskiej i w NATO. Po trzecie, a tak naprawdę może po pierwsze, bo najważniejsze - zawsze musimy być wspólnotą narodową.   Podkreślił, że "tylko te trzy zasady dają pełną gwarancję bezpieczeństwa Rzeczpospolitej".

Zaznaczył, że zmodernizowana armia nie może być silna tylko zakupami za granicą. Trzeba wprowadzić poprawkę do ustawy o modernizacji, o bezpieczeństwie narodowym, o wszystkich sprawach związanych z uzbrojeniem, że 50 procent sprzętu wojskowego jest kupowana z firm, fabryk produkujących na terenie Polski.  

Wśród priorytetów wymienił też bezpieczeństwo żywnościowe, energetyczne i związane z aktywnością społeczeństwa obywatelskiego.

Powszechna samoobrona Konfederacji

Konfederacja jako pierwsza zaprezentowała  swój  program związanych z bezpieczeństwem. Jednym  z nich  jest odstraszanie zagrożeń zewnętrznych. Chodzi o promocję postaw proobronnych i kultury posiadania broni, czyli formowanie obywateli  jako ludzi nie tylko psychicznie przygotowanych do walki w obronie ojczyzny, ale też posiadających podstawowe umiejętności w tym zakresie.

Konfederacja oczekuje też "racjonalizacji dostępu do broni palnej". Politycy  tej formacji przygotowali też kilka propozycji ustaw. Wśród nich znajduje się m.in. projekt dotyczący ochrony prywatności, a więc zbierania przez służby danych użytkowników czy "ustawę o ukróceniu bezkarności Policji". Projekt ten zakłada wprowadzenie imienników, także dla funkcjonariuszy oddziałów prewencji oraz tego, by numer identyfikacyjny znajdował się zawsze widocznym miejscu umundurowania policjanta.

Nie  wiadomo ile z tych propozycji  zostanie zrealizowanych, zwłaszcza  gdy  powstanie koalicja  i wiele  spraw  związanych z bezpieczeństwem  i  obronnością  będzie  wymagało  kompromisu.  R.Ch.

Zdjęcie: www.sejm.gov.pl